Fonterra: czwarty spadek indeksu cen z rzędu
Global Dairy Trade, czyli największa międzynarodowa platforma aukcyjna dla produktów mlecznych, zanotowała 1 lipca 2025 r. kolejny spadek ogólnego indeksu cen. Tym razem spadł on o 4,1%, a wśród spadających cen są między innymi wzrosty produkcji mleka w Nowej Zelandii, USA i Wielkiej Brytanii, przy jednoczesnym ograniczeniu importu przez Chiny.
Najmocniej staniały flagowe produkty eksportowe – pełne mleko w proszku i bezwodny tłuszcz mleczny. Tylko dwa produkty zanotowały wzrosty – sproszkowana maślanka oraz laktoza. O 69% w stosunku do poprzedniej aukcji wzrosły także obroty.
Które produkty mleczne staniały najmocniej?
W centrum uwagi znalazło się pełne mleko w proszku, które potaniało aż o 5,1%. To produkt kluczowy dla wielu rolników, w tym nowozelandzkich, bo jego cena często przekłada się na stawki wypłacane hodowcom.
Podobnie spory spadek zanotowało masło (– 4,3%) oraz bezwodny tłuszcz mleczny (– 4,2%). Spadki są rezultatem "mlecznego tsunami" – nowozelandzka produkcja wzrosła w maju aż o 8,3% w stosunku do ubiegłego roku, z kolei zapasy surowca urosły o kolejne 2,5%. Eksporterzy zapełnili aukcje, próbując opróżnić magazyny, co pociągnęło za sobą w dół ceny produktów.
Spadki zaliczyły też sery. Ceny sera cheddar spadły o 2,8%, a mozzarelli o 0,2%. Co ciekawe, mozzarella mimo symbolicznej zniżki nadal utrzymuje dość wysoką wartość – ponad 4700 dolarów za tonę.
Bliski Wschód zwiększa zakupy mimo globalnych napięć
Choć Chiny ograniczyły zakupy pełnego mleka w proszku o 13%, wzrosło zainteresowanie produktami mlecznymi ze strony kupców z Bliskiego Wschodu. Ich wolumeny zakupów wzrosły aż o 42% względem poprzedniej aukcji i o 127% rok do roku.
Dodatkowo, analitycy wskazują, że globalny popyt na produkty mleczne może być nadal bardzo zmienny – dużo zależy od uwarunkowań geopolitycznych (np. negocjacji celnych USA) oraz lokalnej sytuacji pogodowej w krajach, które są wiodącymi producentami mleka.
Kamila Dłużewicz
