Co się dzieje na rynku mleka? Rolnicy będą tracićKolasińska
StoryEditorRynek mleka - sytuacja

Co się dzieje na rynku mleka? Rolnicy będą tracić

31.10.2025., 13:30h

Na świecie rośnie produkcja mleka. Polska Izba Mleka zwraca uwagę, że obecna sytuacja stanowi wyzwanie dla rolników i zakładów przetwórczych. Co czeka rynek i jakie będą dalsze losy cen skupu mleka?

Spadki cen mleka na rynku światowym – powód?

Światowy rynek mleka w drugiej połowie 2025 r. przechodzi wyraźne ochłodzenie. W Stanach Zjednoczonych, Nowej Zelandii i części Europy produkcja rośnie szybciej, niż przewidywano. Z kolei zapotrzebowanie nie nadąża za tą ilością mleka. W efekcie ceny mleka i produktów mlecznych spadają, a nastroje w branży się pogarszają.

Według analizy Polskiej Izby Mleka jeszcze kilka miesięcy temu rynek był w miarę zrównoważony. Dziś jednak rosnąca podaż i słabszy popyt przesuwają światowy handel w stronę spadków. „Tendencję obniżek cen płaconych za mleko producentom widać już w całej Europie” – podkreśla Agnieszka Maliszewska, prezes PIM.

Czy niższe ceny nabiału przyciągną odbiorców?

Z danych PIM wynika, że światowy popyt na nabiał wprawdzie się odbudowuje, ale zbyt wolno, by zrównoważyć rosnącą ilość mleka na rynku. Zapotrzebowanie rośnie jedynie o 1–1,5%, podczas gdy produkcja zwiększa się znacznie szybciej.

Eksperci liczą, że niższe ceny przyciągną odbiorców z Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Azji. Na razie jednak najwięksi importerzy, tacy jak Chiny, kupują mniej. Tam ceny mleka surowego są niskie, więc krajowi producenci zaspokajają większość potrzeb z własnej produkcji.

Gdzie sprzedaż nabiału rośnie, a gdzie tkwi w miejscu?

W lipcu globalny handel nabiałem wzrósł o 1,2% rok do roku. Co ciekawe, największym rynkiem zbytu okazała się Unia Europejska, gdzie trafiło więcej tłuszczu mlecznego z USA oraz brytyjskie masło, sery i mleko. Jednak sam eksport z UE lekko się zmniejszył – o 1,8%.

Z kolei Azja Południowo-Wschodnia, mimo pozytywnych perspektyw gospodarczych, pozostaje w stagnacji. Sprzedaż do Wietnamu i Malezji wzrosła, ale spadki w Indonezji, na Filipinach i w Tajlandii zniwelowały ten efekt. W rezultacie handel w całym regionie utrzymał się praktycznie na poziomie z ubiegłego roku.

Branża mleczarska musi współpracować

Polska Izba Mleka ostrzega, że obecne zawirowania na rynku szybko odbiją się także na polskich rolnikach. „Także nasi rolnicy będą powoli odczuwali światowe zawirowania. To trudny czas zarówno dla producentów, jak i przetwórców” – zaznacza Maliszewska.

Izba apeluje o mocniejsze wsparcie dla eksportu polskiego nabiału i promocję poza Unią Europejską. „Być może jest to czas na powrót do tematu konsolidacji, na przykład w zakresie tworzenia wspólnej oferty eksportowej” – dodaje prezes PIM. Według niej polski nabiał ma ogromny potencjał, ale żeby go w pełni wykorzystać, potrzebne są większe działania promocyjne. Jeśli chcemy, by polski nabiał był naprawdę zauważony, nasze stoiska powinny mieć nie 100 czy 200, a co najmniej 500 m² – mówi Maliszewska.

Kolejne obniżki cen skupu

Obecna sytuacja może oznaczać dla polskich gospodarstw kolejne obniżki cen skupu i trudniejsze rozmowy z mleczarniami. Nawet jeśli w Europie zapotrzebowanie utrzyma się na umiarkowanym poziomie, światowa nadprodukcja może pociągnąć ceny w dół. Sprawdź, regionalne ceny skupu mleka wg. GUS.

Dlatego ważne będzie, by polskie mleczarnie utrzymały eksport i potrafiły szybciej reagować na zmiany rynku. Najbliższe miesiące pokażą, czy rynek ustabilizuje się, czy też czeka nas dłuższy okres niższych cen.

Oprac. Maryia Khamiuk na podst. informacji prasowej Polskiej Izby Mleka

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. grudzień 2025 14:19