Odbudowa zapasów na świecie
– Jeśli chodzi o pszenicę to, w stosunku do poprzedniego sezonu, największy wzrost produkcji nastąpił w Unii Europejskiej. Wzrost zbiorów oceniany jest na poziomie 18 mln t, co oznacza produkcję na poziomie 140 mln t, czyli historycznie jest to jeden z większych zbiorów w Unii Europejskiej. Wyższe zbiory ma też Rosja, gdzie, w mojej ocenie, produkcja pszenicy osiągnie 87 mln t, ale to nie wszystko. Mamy wzrost produkcji także w Australii, USA oraz w Ukrainie. Tak więc pięciu największych eksporterów wyprodukowało łącznie 21 mln t pszenicy więcej w stosunku do poprzedniego sezonu. Przy czym popyt eksportowy, jak na razie, jest niski, co wpłynie na odbudowę zapasów końcowych – mówił 18 września w Bydgoszczy Mirosław Marciniak, analityk z InfoGrain, podczas konferencji zorganizowanej przez Związek Pracodawców, Dzierżawców i Właścicieli Rolnych.
Główni importerzy wstrzymują popyt
USDA prognozuje wzrost importu pszenicy na poziomie około 11 mln t. Większy popyt miałby być ze strony Chin, Turcji, Iranu i Pakistanu. Zdaniem Marciniaka, pierwsze miesiące sezonu tego nie potwierdzają, Chiny są bowiem całkowicie wyłączone z handlu, nie kupują ani pszenicy, ani też kukurydzy. Ponadto z tego kraju napływają informacje, że szukają sposobu na ograniczenie pogłowia świń, ponieważ mają nadprodukcję, co przełożyło się na znaczny spadek cen. Ograniczenie produkcji trzody chlewnej oznacza mniejszy popyt na pasze. Turcja, Iran i Pakistan też nie są aktywne. Główni importerzy wykorzystują bowiem fakt wysokiej podaży i nie kupują na zapas, nie chcą zamrażać kapitału.
Eksporterzy pod presją
Marciniak zaznaczył także, że w pierwszych miesiącach tego sezonu trendów cenowych nie wyznaczała wcale Rosja, bo jej pszenica nie była najtańsza. Dzieje się to dopiero teraz, natomiast potencjał eksportowy tego kraju w przypadku pszenicy jest oceniany w tym sezonie na około 42–43 mln t, dlatego musi dostosować swoje ceny do rynku. Zdaniem analityka, należy mieć na uwadze, że Rosja zwiększy presję na eksport w kolejnych miesiącach. Jeżeli chodzi o Ukrainę, to wyprodukuje mniej pszenicy – na poziomie około 22–23 mln t. Podobnie jak Rosja, nie była bardzo aktywna na początku sezonu, przy czym na eksport trafi z tego kraju głównie pszenica paszowa.
