W Brukseli odbyło się posiedzenie grup roboczych Copa-Cogeca ds. zbóż, roślin oleistych i wysokobiałkowych. Polskę reprezentował Roman Warzecha z Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Prognozy zbiorów zbóż i rzepaku w 2025 roku
Według Copa-Cogeca, zbiory zbóż mogą wynieść 278 mln ton, czyli o 8 proc. więcej niż w 2024 roku. To poziom zbliżony do średniej z ostatnich pięciu lat. Plony w dużym stopniu będą jednak zależeć od warunków pogodowych, zwłaszcza w przypadku kukurydzy.
W przypadku rzepaku i innych roślin oleistych spodziewany jest wynik niższy o około 4 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jednocześnie eksperci prognozują wzrost produkcji soi.
Rośliny wysokobiałkowe mogą natomiast dać o 7–11 proc. wyższe zbiory, głównie dzięki dobrym plonom grochu i fasoli, mimo zmniejszenia areału upraw.
Ceny zbóż trzeci rok z rzędu nie pokrywają kosztów produkcji
Największym problemem rolników pozostaje opłacalność produkcji. Pszenica zwyczajna wyceniana jest obecnie na 160–170 euro za tonę, co już trzeci rok z rzędu nie pokrywa kosztów produkcji.
Dyskutowano o możliwości przywrócenia systemu cen interwencyjnych. Aby miały sens, musiałyby zostać podniesione z obecnych 101 euro do około 175 euro za tonę.
Susza i import kukurydzy
Sytuacja pogodowa jest bardzo zróżnicowana w poszczególnych krajach. W Rumunii susza mocno obniżyła plony kukurydzy, które spadły do 6 mln ton. W całej UE problemem jest zbyt mała produkcja tego zboża, co sprawia, że UE musi importować nawet 20 mln ton kukurydzy rocznie. Z drugiej strony w Polsce zbiory kukurydzy mają byc rekordowe (ok. 10 mln ton, wg Izby Zbożowo-Paszowej).
Pozostałości miedzi w uprawach
Sporo miejsca poświęcono też kwestiom związanym z dopuszczalnymi poziomami pozostałości miedzi w roślinach. EFSA oceniła w 2023 roku wartości referencyjne i wskazała, że choć obecne spożycie nie przekracza progów dla dorosłych, to istnieje ryzyko długoterminowego narażenia konsumentów.
W lutym 2025 r. opublikowano nowe limity NDP (MRL), które wywołały gorącą debatę. Kolejna runda dyskusji odbędzie się na początku października, a głosowanie nad ewentualnymi zmianami przewidziano dopiero na luty 2026 r. – Potencjalne ograniczenia mogą mieć poważne konsekwencje dla produkcji zbóż, rzepaku i innych roślin – podkreślali przedstawiciele Copa-Cogeca.
Nowe techniki genomowe w rolnictwie
Podjęto także temat nowych technik genomowych (NGT). Zdaniem Copa-Cogeca to szansa dla rolnictwa w sytuacji, gdy ograniczany jest dostęp do wielu środków ochrony roślin. Problemem nie jest sama technologia, lecz brak jasnych ram prawnych, które pozwoliłyby wykorzystać jej potencjał.
Nowe władze grupy roboczej "Zboża, rośliny oleiste i wysokobiałkowe"
Podczas spotkania wybrano nowe władze. Przewodniczącym ponownie został Cédric Benoist z francuskiej FNSEA. Jego zastępcami wybrano Guida Seedlera z niemieckiego Raiffeisenu oraz Alexandru Tachianu z rumuńskiej organizacji FProagro.
Nowy przewodniczący zaznaczył, że w obecnych realiach szczególnie ważne jest zapewnienie rolnikom dostępu do środków produkcji w konkurencyjnych cenach, sprzeciw wobec CBAM na nawozy oraz walka o uczciwe umowy handlowe.
- W związku z tym, że ceny zbóż w Unii Europejskiej już trzeci rok z rzędu są niższe niż koszty produkcji, kluczowe staje się zapewnienie rolnikom dostępu do środków produkcji w konkurencyjnych cenach – zarówno nawozów, jak i środków ochrony roślin. Oznacza to konieczność odrzucenia mechanizmu CBAM dla nawozów [podatek węglowy - przyp.red.]. Będziemy także nadal zabiegać o sprawiedliwe umowy handlowe, tak jak miało to miejsce w przypadku Ukrainy, oraz o przyszłą Wspólną Politykę Rolną dostosowaną do nowych realiów - zapowiedział Benoist.
Kamila Szałaj
