StoryEditorCeny rolnicze

Czy ceny nawozów spadną? Jest na to szansa

02.02.2022., 15:02h
Czy jest szansa, że spadną ceny nawozów w Polsce? Niewykluczone. Przede wszystkim ceny gazu są niższe niż kilka tygodni temu, a na światowych rynkach tanieje mocznik. Po drugie organizacje rolnicze naciskają na producentów nawozów, aby  wprowadzili rozwiązania, które choć trochę zmniejszą wydatki rolników na nawozy przed startem sezonu.

Organizacje rolnicze rozmawiają z producentami nawozów

Już za kilka tygodni rolnicy będą mogli rozpocząć wysiewanie nawozów mineralnych. Większość z nich z uwagi na drastycznie wysokie ceny wstrzymuje się z ich kupnem, licząc na obniżki. Czy jest szansa, że będą niższe ceny nawozów?

Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że kilka organizacji rolniczych prowadzi rozmowy z producentami nawozów, aby te wprowadziły rozwiązania, które wpłyną na obniżenie kosztów nawożenia.

Dodatkowo, jedną z opcji zmniejszającą koszty zakupu nawozów mogą być także dopłaty do nawozów realizowane na podobnych zasadach co zwrot akcyzy za paliwo rolnicze o czym więcej można przeczytać w artykule: Nawet 3 mld zł na dopłaty do nawozów. Na jakich warunkach?

Nasilił się eksport nawozów z Polski. „Polskim rolnikom uciekają nawozy”

Pisząc o rynku nawozów w Polsce, nie sposób nie zwrócić uwagi na kwestię nadmiernego eksportu nawozów przez dystrybutorów. Ostatnio zjawisko wywożenia nawozów za granicę mocno się nasiliło.

- Niestety, niektóre firmy zajmujące się dystrybucją nawozów wysyłają towar za naszą wschodnią granicę lub do innych krajów UE. Na przykład w okolicach Cieszyna zatrzymano nieprzystosowany do transportu nawozów samochód wypełniony saletrą. Jechał w kierunku Czech. Wiemy też o tym, że polskie nawozy są przeładowywane na wschodniej granicy w wagony po węglu, skąd jadą dalej na eksport. To oznacza, że polskim rolnikom te nawozy uciekają. Na wiosnę możemy więc mieć poważny problem z ich dostępnością. Firmy handlowe zamiast skupić się na zaopatrzeniu polskich rolników, patrzą tylko na zysk i sprzedają nawozy za granicę – podkreśla Stanisław Kacperczyk, prezes Polskiego Związku Producentów Roślin.

Dystrybutorzy zawyżają ceny nawozów?

Prezes PZPRZ zaapelował, by rolnicy przed kupnem sprawdzili aktualny cennik Agrochemu Puławy, bezpośredniego dystrybutora Grupy Azoty i porównali go z cenami u swojego dilera.

- Agrochem jest wyznacznikiem cen. Niestety wielu rolników o tym nie wie i przepłaca u swoich dystrybutorów. Dlatego proszę o sprawdzanie cennika oficjalnego dystrybutora Grupy Azoty. Jest on dostępny w internecie – mówił Kacperczyk.  

Z przypadkiem windowania cen nawozów zetknął się także Edward Kosmal, przewodniczący NSZZ Solidarność RI w woj. zachodniopomorskim. W rozmowie z TPR poinformował, że nawóz u jednego z dystrybutorów na Zachodnim Pomorzu był aż o 1000 zł droższy od tych samych nawozów oferowanych przez Agrochem.

- Nie rozumiem, skąd ta różnica w cenie. Przecież przywiezienie i przechowywanie jednej tony nawozu nie kosztuje aż tyle. To jest po prostu i bogacenie się kosztem rolnika – zaznacza Kosmal.  

Kamila Szałaj, fot. arch.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 13:24