Ceny nawozów

Jakie są najnowsze ceny nawozów? Gdzie zdrożały? Gdzie staniały?

W ostatnich dniach ceny nawozów na światowych rynkach znów idą w górę. Nadal też utrzymują się problemy z dostępnością tych towarów. A tymczasem w Polsce w najlepsze kwitnie eksport nawozami, choć miał być ograniczony. Po ile dystrybutorzy sprzedają obecnie saletrę, RSM czy polifoskę? Sprawdź w naszej cotygodniowej sondzie!

Cenniki u dystrybutorów nawozów nadal rekordowe

Nawozy nadal są bardzo drogie. W porównaniu do ubiegłego tygodnia większość dystrybutorów pozostawiła ceny bez zmian. Jedynie Trans Rol z woj. podlaskiego wprowadził sporo korekt do cennika, m.in. podniósł cenę saletry amonowej o 720 zł/t.

Znaczna część rolników, którzy zdecydowali się na zakupy nawozów, już to zrobiła. Niestety, z uwagi na kilkukrotnie wyższe ceny w większości gospodarstw nawożenie będzie ograniczone do minimum. To oczywiście przełoży się na wysokość i jakość plonu. Ale trudno się dziwić takim decyzjom, skoro ceny saletry u niektórych dystrybutorów dochodzą nawet do 6300 zł/t.

Ministerstwo rolnictwa: możliwy brak nawozów i dalszy wzrost cen

Pocieszających informacji dla rolników nie ma też ministerstwo rolnictwa. 5 kwietnia w Sejmie resort ocenił, że ceny nawozów mogą jeszcze wzrosnąć. Dużo mniejsza może być także ich dostępność, bo krajowa produkcja nawozów spadła o 15 proc., a import z Rosji i Białorusi został wstrzymany.

Tu warto przypomnieć, że nawozy wyprodukowane w Rosji i na Białorusi stanowiły dotychczas istotny, ponad 40 proc. udział w polskim imporcie nawozów mineralnych. Łączny udział tych dwóch krajów w imporcie nawozów do Polski w 2021 r. to około 42 proc., w tym nawozów potasowych - ponad 56 proc., wieloskładnikowych - 50,6 proc., a azotowych - 24 proc.

W styczniu 2022 roku eksport nawozów azotowych z Polski wzrósł o 21 proc.

Duży wpływ na dostępność nawozów ma także ich eksport z Polski. W 2021 roku wywóz tych towarów wzrósł z 925 tys. ton do około 1 mln ton. Mało tego, od początku 2022 roku eksport nawozów mocno się zwiększył, a import zmalał.

- W styczniu 2022 roku sytuacja w tym zakresie jeszcze bardziej się pogorszyła. Import nawozów ogółem w styczniu br. był ilościowo o 32 proc. mniejszy niż rok wcześniej, w tym import nawozów azotowych zmalał o 64 proc., a potasowych o 32 proc. W tym czasie eksport nawozów mineralnych ogółem zwiększył się o prawie 10 proc., w tym nawozów azotowych o 21 proc. - wyjaśniało ministerstwo rolnictwa w Sejmie.

Kongres USA apeluje do prezydenta Bidena ws. obniżenia cen nawozów

Wysokie ceny nawozów uderzają także w amerykańskich rolników. W USA na koniec marca fosforan amonu pobił historyczne rekordy. Średnio w marcu farmerzy musieli za niego zapłacić 1033 dolarów za tonę, natomiast mocznik był sprzedawany po 1022 dolarów/t.

W ubiegłym tygodniu członkowie Kongresu zaapelowali do prezydenta Joe Bidena, by zainterweniował w sprawie drastycznych podwyżek. Domagają się działań na rzecz obniżenia cen nawozów.

Również w Niemczech ceny nawozów utrzymują się na wysokim poziomie. Mocznik kosztuje 1285 euro, a ceny fosforanu amonu wzrosły ostatnio do 1000 euro za tonę.

Ceny nawozów pozostaną bardzo wysokie w 2022 r.

Generalnie nawozy na świecie zdrożały od wybuchy wojny w Ukrainie o 40 proc. Natomiast w porównaniu z rokiem ubiegłym ceny nawozów azotowych wzrosły czterokrotnie.

- W obecnym sezonie wegetacyjnym, w 2022 roku ceny nawozów pozostaną bardzo wysokie - ocenił Rupert Claxton, dyrektor Gira, firmy zajmującej się analizami rynków rolnych.

Dopłaty do nawozów: nadal nie ma zgody KE

W związku z wysokimi cenami nawozów, polski rząd zdecydował się na uruchomienie dopłat do nawozów. Rolnicy mają otrzymać do 500 zł/ha przy gruntach ornych do 50 ha i 250 zł/ha przy użytkach trwałych zielonych do 50 ha. Więcej o zasadach przyznawania pomocy pisaliśmy TUTAJ.

Ale terminu naboru wniosków nadal nie ma, bo resort rolnictwa musiał złożyć ponowny wniosek i czeka na oficjalne pismo od Komisji Europejskiej ze zgodą na przyznanie dopłat.

Unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski zapewniał w piątek 8 kwietnia, że zgoda KE już jest i zostanie przedstawiona w tym tygodniu.

- Jestem pewien, że decyzja będzie pozytywna. Nie mogę tego w tym momencie ogłosić, gdyż sprawą zajmuje się inna komisarz, pani Margrethe Vestager, odpowiedzialna za politykę konkurencji. Ale wszystko wskazuje, że w najbliższych dniach ta decyzja zapadnie. Polski wniosek zostanie uwzględniony i pomoc dla rolników będzie mogła być udzielana - powiedział komisarz Wojciechowski.