StoryEditorWiadomości rolnicze

O ile wzrosły ceny folii do sianokiszonki?

23.06.2022., 13:06h
Drożyzna uderza rolników z każdej strony. Im bliżej żniw, tym bardziej skaczą ceny wielu produktów i usług, niezbędnych do niezbędnego funkcjonowania w tym okresie. Jakie zmiany nastąpiły w cenach folii do sianokiszonki od początku 2022 roku?

Ceny szalały jeszcze przed sezonem

Właściwie nie ma dziś produktu czy to rolniczego, czy codziennego użytku, który nie zdrożałby od początku roku. Największy wpływ mają na to koszty produkcji, zwłaszcza to, ile płacić trzeba dziś za prąd i gaz. Bez nich zaś niewiele da się wyprodukować. 

Wysokość kosztów produkcji odbija się na ostatecznej cenie, którą płaci konsument. Ze względu na zwyżki, wiele produktów drożało nawet przed sezonem żniwnym, kiedy zapotrzebowanie na nie było niewielkie. 

W styczniu pisaliśmy o tym, że rolnicy muszą liczyć się ze wzrostem cen folii do sianokiszonki na poziomie 40-50 proc. Wówczas za folię do sianokiszonki 500 mm trzeba było zapłacić w detalu 430 zł, a za folię 750 mm około 520 zł. 

Więcej o cenach folii rolniczej na początku roku 2022 przeczytasz tutaj: Rolnicy w szoku. Ceny sznurka i folii rolniczej zwalają z nóg

Ile trzeba dziś zapłacić za folię do sianokiszonki? 

Niektórzy dystrybutorzy w ciągu ostatniego roku podnieśli ceny swoich produktów nawet o 60-70 proc. Dziś ceny za folię do sianokiszonki 500 mm zaczynają się od mniej więcej 300 zł, a w niektórych sklepach internetowych sięgają nawet 520 zł! Podwyżka nie ominęła także foli 750 mm. W przypadku tego produktu powoli normą staje się cena na poziomie 600 zł. Tu jednak dysproporcje cenowe są mniejsze, bo koszty nie przekraczają jeszcze 700 zł. Nie oznacza to jednak, że w najbliższym czasie nie osiągną tego pułapu, bowiem przy wysokiej inflacji i ciągłym wzroście cen kolejne podwyżki nie są wykluczone.

Dystrybutorzy załamują ręce, rolnicy szukają alternatyw 

- Ceny w tym roku są bardzo zróżnicowane - ocenia jeden z dystrybutorów folii rolniczej. Dodaje, że powodów do zmartwień nie mają chyba tylko ci rolnicy, którzy zrobili zapasy folii pod koniec ubiegłego roku, jeśli dysponowali dodatkowymi środkami. Dzięki temu zdążyli przed wzrostem cen. 

Wszystko wskazuje na to, że wysokie koszty folii do sianokiszonki pogrążają nie tylko rolników, ale także producentów i dystrybutorów. Doradca klienta w jednym ze sklepów internetowych zapatrujących rolników, oferujących między innymi folię, szacuje, że sprzedaż tego produktu zmalała o około 70 proc. 

- Mniej więcej o ile wzrosły ceny, o tyle zmalała sprzedaż - ocenia. - Dysproporcje na rynku wynikają w tej chwili z tego, że część sklepów sprzedaje zapasy z zeszłego roku i może pozwolić sobie na trochę niższą cenę, a przy tym wciąż wyjść na plus - wyjaśnia. 

Zatrważające koszty produkcji sprawiają, że rolnicy na gwałt poszukują alternatyw, by oszczędzić na produktach i usługach. Dystrybutorzy folii rolniczej zaobserwowali między innymi rosnące zainteresowanie kiszonkami w pryzmie, które mają zastąpić bele z sianokiszonką.

Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 12:46