StoryEditorWiadomości rolnicze

Głownia guzowata kukurydzy: jak ją zwalczyć?

27.06.2017., 13:06h
Chorobą może mniej szkodliwą niż żółta plamistość liści kukurydzy, rdza kukurydzy czy fuzarioza kolb, ale która zależnie od sezonu potrafi najbardziej dręczyć rolników, jest głownia guzowata kukurydzy (Ustilago maydis). Jak wspomniałem, część chorób grzybowych można ograniczać fungicydowymi zabiegami nalistnymi, to z głownią guzowatą jest gorzej.

Trzy generacje

Objawy chorobowe głowni guzowatej mają postać narośli (guzów) zlokalizowanych na blaszkach liściowych, łodygach, wiechach i kolbach, we wnętrzu których znajduje się masa zbitych, szaroczarnych zarodników. Początkowo narośla są jasne i jędrne, z czasem brunatnieją, marszczą się i pękają. Ponieważ zarodniki przetrwalnikowe głowni zachowują zdolność do infekcji przez okres 3 lat to właśnie monokultura uprawy kukurydzy i wszelkie uproszczenia agrotechniczne sprzyjają sprawcy choroby najbardziej.

Pierwsza generacja grzyba głowni guzowatej opanowuje rośliny kukurydzy już w okresie rozwijania liści – od czwartego do siódmego. Rośliny silnie opanowane zamierają, a mocno zdeformowane słabo rosną, często wytwarzają pędy boczne i nie zawiązują kolb.

Druga generacja głowni guzowatej poraża młode, najczęściej uszkodzone przez szkodniki lub grad łodygi oraz wiechy i kolby w okresie wiechowania i pylenia. Jeśli choroba wytworzy narośl w środkowej lub górnej części łodygi, powyżej kolby, albo opanuje kolbę – roślina nie wytworzy ziarna.

Tak wygląda pierwsza generacja głowni guzowatej atakująca kukurydzę na początku wegetacji

Trzecia generacja choroby opanowuje kolby w okresie wypełniania i mlecznej dojrzałości ziarna. Choć wydawać by się mogło, że to generacja najbardziej szkodliwa dla kukurydzy to w rzeczywistości jej szkodliwość jest najniższa.

Ratunek w zaprawianiu

Porażeniu głownią sprzyja utrzymująca się dłużej ciepła pogoda z przelotnymi deszczami. Na stopień opanowania roślin przez patogen duży wpływ ma nasilenie ploniarki zbożówki, mszyc i przylżeńców, a także omacnicy prosowianki, które uszkadzając rośliny ułatwiają wnikanie zarodników do tkanek roślin. Źródłem infekcji są zarodniki grzyba zimujące w glebie na resztkach pożniwnych, a także na ziarnie siewnym.

Nasilenie występowania głowni guzowatej w kukurydzy z zakażeń pierwotnych mogą zmniejszać zaprawy zawierające: tritikonazol, fludioksonil, metalaksyl-M, tiuram i karboksynę, jednak recepty na całkowite wyeliminowanie tej choroby nie ma. Można spodziewać się, że utrzymanie lepszej zdrowotności roślin przez zabiegi fungicydowe na inne choroby kukurydzy ograniczy także nasilenie głowni guzowatej.

Z dotychczasowych obserwacji i badań wynika, że głownia guzowata nie jest szkodliwa dla przeżuwaczy, ale znacznie pogarsza jakość paszy. Kiszonka z kukurydzy, w której znajduje się ten grzyb ma gorszą wartość, smakowitość i koncentrację składników pokarmowych.

Marek Kalinowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
09. grudzień 2024 12:56