Kontrola PIORiN na polachDuw Wrocław, Fb, Canva
StoryEditorkontrole pól

Inspektorzy wchodzą na pola rolników. Co sprawdzają?

29.09.2025., 14:30h

Na polach trwają wykopki ziemniaków, ale oprócz rolników można tam również spotkać inspektorów. Kontrole fitosanitarne ruszyły już w teren. Co sprawdzają? WIORiN nam wyjaśnia.

Wykopki ziemniaków są w toku, rolnicy mają ręce pełne roboty, ale nie tylko oni, jak się okazuje. Bo na polach można też spotkać pracowników wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Tak jest choćby na Dolnym Śląsku, o czym WIORiN we Wrocławiu informuje w swoich mediach społecznościowych. Co ważne, to właśnie od kontroli fitosanitarnych zależy, czy bulwy uzyskają paszport roślin i czy będą mogły trafić na rynek w kraju i za granicą.

Inspektorzy wchodzą na pola rolników

Nasza redakcja wysłała zapytanie do WIORiN we Wrocławiu, co konkretnie inspektorzy sprawdzają na polach z ziemniakami? Mamy odpowiedź. Otóż, kontrole prowadzone przez inspektorat obejmujące zarówno duże gospodarstwa specjalizujące się w produkcji ziemniaka, jak i mniejsze pola sprawdzają:

  • wygląd bulw pod kątem objawów chorób,
  • obecność bakterii i szkodników kwarantannowych,
  • glebę przeznaczoną pod uprawę ziemniaka.

W praktyce jest to pobranie prób do badań laboratoryjnych. Czas trwania takiej kontroli zależy od wielkości plantacji, ilości zebranych ziemniaków, liczby odmian i terminu zbioru i może zająć od kilku godzin do nawet kilku dni.

Ziemniaki pod lupą

Inspekcje ziemniaków na polach obejmują ocenę wizualną bulw pod kątem chorób i szkodników kwarantannowych oraz pobieranie prób do badań laboratoryjnych na obecność dwóch bakterii:

  • Clavibacter sepedonicus - wywołuje bakteriozę pierścieniową ziemniaka,
  • Ralstonia solanacearum - sprawca śluzaka ziemniaka.

Patogeny te potrafią przetrwać w tkankach bulw w formie utajonej i niestety rzadko dają widoczne objawy w polu, dlatego jedyną skuteczną metodą ich wykrycia są testy laboratoryjne, które przeprowadzają jednostki PIORiN.

Jak informuje inspektorat, próby bulw na obecność owych bakterii są pobierane przede wszystkim w gospodarstwach z nałożoną kwarantanną w związku z wcześniejszymi wykryciami bakterii, a także w innych wytypowanych miejscach produkcji ziemniaków w ramach prowadzonych działań monitoringowych.

Ile trwają kontrole? Ile rolnik czeka na wynik badania bulw?

Czas trwania kontroli zależy od:

  • powierzchni pola,
  • tonażu bulw ziemniaków,
  • liczby odmian,
  • terminu zbioru.

I jest szacowany od kilku godzin do nawet kilku dni.

Natomiast wstępne testy na wykrycie bakterii Clavibacter sepedonicus i Ralstonia solanacearum w bulwach trwają zwykle 2-3 dni, ale w przypadku podejrzeń wykrycia bakterii procedura ta może przedłużyć się do nawet 8-12 tygodni.

W samym tylko województwie dolnośląskim w 2025 roku inspektorzy planują pobrać około 2000 prób bulw ziemniaka.

Co jeszcze bada inspekcja na polach z ziemniakami?

Oprócz bulw ziemniaków badana jest również gleba, w której one rosną. Inspektorzy pobierają próbki, aby sprawdzić obecność agrofagów kwarantannowych ziemniaka, m.in.:

  • Globodera pallida (mątwik ziemniaczany),
  • Globodera rostochiensis (mątwik agresywny),
  • Synchytrium endobioticum (rak ziemniaka).

Takie badania mają na celu wczesne wykrycie zagrożeń i ochronę całych rejonów uprawnych przed niebezpiecznymi szkodnikami. W 2025 roku zaplanowano pobranie ok. 400 prób gleby na Dolnym Śląsku.

Rejestr producentów ziemniaka - obowiązek każdego gospodarstwa

Każdy rolnik zajmujący się produkcją lub handlem ziemniakami musi być wpisany do urzędowego rejestru podmiotów profesjonalnych. To gwarancja, że bulwy są zdrowe i mają pewne pochodzenie.

Numer wpisu do rejestru trafia na etykietę, która powinna być czytelna i trwale umieszczona na każdym opakowaniu - worku, big-bagu czy skrzyni.

Paszport roślin = eksport ziemniaków

Każda partia polskich ziemniaków wysyłanych do krajów Unii Europejskiej musi posiadać paszport roślin, który potwierdza zdrowotność i legalne pochodzenie bulw.

Paszport może wydać inspektorat PIORiN, ale - po uzyskaniu odpowiednich uprawnień - także sam producent lub dystrybutor ziemniaków.

Wzmożone kontrole fitosanitarne ziemniaków

Według informacji przekazanych nam od WIORiN we Wrocławiu, na Dolnym Śląsku w sektorze ziemniaka działa 2496 podmiotów wpisanych do rejestru. Uprawy zajmują łącznie około 11 000 hektarów. Najwięcej plantacji znajduje się w powiatach: średzkim, oławskim, oleśnickim, strzelińskim, wrocławskim, świdnickim, legnickim, złotoryjskim, bolesławieckim i lwóweckim.

Co grozi rolnikowi, gdy ziemniaki są zakażone?

Jeśli wskutek kontroli fitosanitarnych ziemniaków okaże się, że ziemniaki są zakażone - badania potwierdzą obecność w nich bakterii kwarantannowych lub agrofagów gleby - gospodarstwo może zostać objęte kwarantanną. Oznacza to restrykcje w sprzedaży bulw, dodatkowe badania, a w skrajnych przypadkach również konieczność zniszczenia plonów.

źródło: odpowiedź WIORiN we Wrocławiu na zapytanie redakcyjne

Agnieszka Sawicka

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 18:08