<p>Na zbożach najliczniej występuje mszyca czeremchowo-zbożowa i zasiedla głównie dolne partie roślin, najczęściej źdźbła</p>

Na zbożach najliczniej występuje mszyca czeremchowo-zbożowa i zasiedla głównie dolne partie roślin, najczęściej źdźbłaMarek Kalinowski

Mszyce i szkrzypionki już atakują zboża. Dlaczego są tak groźne?

Ociepliło się i najróżniejsze szkodniki roślin uprawnych ruszyły na pola. W komunikacie z Winnej Góry na Platformie Sygnalizacji Agrofagów eksperci już 26 kwietnia informowali, że na plantacji pszenicy ozimej na 100 uderzeń czerpakiem entomologicznym odłowiono 21 chrząszczy skrzypionki zbożowej oraz zaobserwowano liczne uszkodzenia powodowane przez te owady.

W kolejnym komunikacie z 4 maja z tej samej lokalizacji informowano, że na roślinach pszenicy ozimej obserwowano wiele chrząszczy skrzypionki zbożowej oraz ślady ich żerowania na blaszkach liściowych. Ponadto, na górnej stronie blaszki liściowej stwierdzano obecność pierwszych jaj tego agrofaga. Na liściach pszenicy ozimej wystąpiły także pierwsze dzieworódki mszycy zbożowej, których larwy zaczęły tworzyć jeszcze nieliczne kolonie.

Mszyca czeremchowo-zbożowa zimuje na czeremsze

O biologii i szkodliwości skrzypionek niedawno pisaliśmy. Dziś natomiast więcej informacji o mszycach, które, jak wynika z komunikatu, zaczynają pojawiać się w pszenicy. Szkodzą one bezpośrednio, ale najgroźniejsze jest to, że przenoszą wirusy. Z informacji dotyczących biologii mszyc zawartych w opracowaniach IOR – PIB w Poznaniu wynika, że dorosłe mszyce czeremchowo-zbożowe (to najliczniej występujący w zbożach gatunek mszyc) osiągają długość 1,6–2,4 mm, mają czarną głowę, tułów i syfony, a odwłok oliwkowozielony z brązowymi płytkami bocznymi. Larwy są koloru zielonego. Charakterystyczną cechą tego gatunku są syfony dwa razy dłuższe od ogonka...