Masz fosfor w glebie, a rośliny głodują? Winne pH i zimna glebaMarek Kalinowski
StoryEditorUprawa

Masz fosfor w glebie, a rośliny głodują? Winne pH i zimna gleba

17.12.2025., 08:00h

Niedobór fosforu jest groźny dla roślin w początkowych fazach wzrostu oraz w okresie rozwoju generatywnego. Jego ilość w glebie jest duża, a zasobność w aniony przyswajalne dla roślin niewielka i determoinowana pH gleby. Na domiar złego fosfor jest pierwiastkiem mało ruchliwym i blokowanym przy temperaturzre gleby poniżej 13°C.

Z tych względów, przy niedostatecznej ilości przyswajalnego fosforu w glebie wiosną w oziminach (szczególnie w rzepaku i pszenicy ozimej) wskazana jest niewielka startowa dawka fosforu, ewentualnie dolistne nawożenie fosforem. Z uwagi na olbrzymi wpływ na rozwój korzeni w roślinach jarych warto rozsądnie wybrać nawóz przedsiewny i zmienić ewentualnie technikę aplikacji nawozu. W każdych rozważania efektywnego nawożenia fosforem kluczowy jest odczyn gleby. Jeżeli ma niedomagania po najbliższych żniwach, trzeba zaplanować wapnowanie.

Jakie pH jest najlepsze dla fosforu?

Głód fosforowy roślin nie jest tylko i wyłącznie wynikiem niskiej zasobności gleb w ten składnik. Dostępność fosforu z gleby zależy od kilku czynników naturalnych, a niektóre z nich rolnik może kształtować i modyfikować oraz od wyboru odpowiedniego nawozu fosforowego. Najważniejsze to pH gleby. Optymalnym odczynem gleby dla dostępności jednowartościowych jonów fosforu i najłatwiejszego ich pobierania przez korzenie roślin jest pH od 6 do 7 (idealne to pH 6,5). Dwuwartościowe jony fosforu także pojawiają się w środowisku lekko kwaśnym, ale równoważnie ilości obu form ma miejsce przy pH 7,2. Rośliny pobierają jony dwuwartościowe dopiero, gdy jednowartościowe są w niedoborze. Odczyn kwaśny prowadzi do tworzenia trudno rozpuszczalnych związków fosforu z glinem i żelazem, natomiast w odczynie zasadowym wytrącają się słabo rozpuszczalne fosforany wapnia.

W temperaturze poniżej 13°C fosfor jest blokowany

Kolejnym ważnym czynnikiem utrudniającym pobieranie przyswajalnych anionów fosforu jest temperatura gleby. Za temperaturę optymalną dla dobrego pobierania i wykorzystywania fosforu przez rośliny jest przedział między 15 a 25° C. Przy temperaturze poniżej 13°C dostępność fosforu dla roślin może zmniejszyć się nawet o 70%.

image
Typowe fioletowe przebarwienia objawów głodu fosforowego często spotykane wiosną w kukurydzy
FOTO: Marek Kalinowski

Trudno ustalić graniczą temperaturę, ale z badań wynika zależność, że wzrost temperatury gleby o 1°C zwiększa zawartość fosforu w roztworze glebowym (fosforu przyswajalnego i dostępnego dla roślin) o 1–2%. Zależność ta wynika m.in. ze wzrostu aktywności mikroorganizmów i ze wzrostu wydzielin korzeniowych. Ponieważ fosfor jest w glebie mało ruchliwy, zasadnicze znaczenie dla jego dostępności dla korzeni roślin obok temperatury ma także wilgotność gleby. Najlepsze z tego punktu widzenia jest uwilgotnienie na poziomie tzw. polowej pojemności wodnej.

Próchnica zwiększa dostępność jonów fosforu

Na dostępność przyswajalnego fosforu wpływa zawartość próchnicy glebowej, która oddziałuje korzystnie na pojemność wodną i dostępność wody, na strukturę gleby, jej pH i mocno na jej życie biologiczne. Im większa jest zawartość próchnicy w glebie, tym wyższa jest aktywność mikroorganizmów i lepsze tempo mineralizacji fosforu organicznego.

Pośrednio na dostępność fosforu wpływa też struktura gleby. Im jest ona lepsza, tym mniejsza jest jej mechaniczna oporność dla rozwijającego się systemu korzeniowego. Większy i lepiej wykształcony korzeń pobiera fosfor lepiej i z głębszych warstw. To niezwykle ważne dla roślin, bo zwykle nawozy mineralne są płytko przemieszane z glebą. Przy wiosennym nawożeniu wymieszany jest z warstwą zaledwie 5–7 cm, gdzie korzeni jest niewiele.

Warto przy tym wiedzieć, że maksymalna wielkość pobierania (absorpcji) fosforu ma miejsce, kiedy jony tego pierwiastka znajdują się w odległości zaledwie 1 mm od strefy włośnikowej korzeni. Dla przykładu, maksymalne pobieranie jonów wapnia i magnezu ma miejsce z odległości 5 mm, jonów potasu z odległości 7,5 mm, a jonów azotu z odległości 20 mm od strefy włośnikowej korzeni.

Granulowane, płynne i dolistne nawozy z fosforem

Najodpowiedniejszymi do stosowania fosforu z punktu widzenia efektywności nawożenia są granulowane nawozy w formie łatwo rozpuszczalnego fosforanu amonu. Pobieranie fosforu ułatwia obecność jonów amonowych, ale także jonów magnezowych i krzemianowych, natomiast jony azotanowe ograniczają pobieranie fosforu przez rośliny. Z tych zależności wynika, że połączenie fosforu z jonem amonowym jest bardzo dobre i pozwala uzyskać o 10% wyższą efektywność nawożenia w porównaniu z superfosfatami. Kationy amonowe (NH4+) z fosforanu amonu ułatwiają pobieranie przez rośliny anionu fosforu H2PO4), a efektem tego procesu jest lokalne zakwaszenie środowiska wokół korzenia, co z kolei może prowadzić do rozpuszczania fosforu glebowego i przechodzenia w formy przyswajalne.

Fosforan amonu wydaje się idealnym nawozem dla kukurydzy, a jego potencjał można podkręcić przez zlokalizowane stosowanie podczas siewu. Tak robi już wielu rolników przy siewie w technologii stip-till. Są na rynku różne nawozy z fosforem i każdy rodzaj ma swoje miejsce w technologiach uprawy roślin. Niezależnie od wyboru nawozu najważniejsza jest nie ogólna zwartość fosforu, lecz jego ilość rozpuszczalna w wodzie, którą mogą wykorzystać rośliny. Te informacje o rozpuszczalności warto sprawdzać nie tylko dla prostych nawozów jednoskładnikowych, ale i dla nawozów wieloskładnikowych zawierających fosfor, zwłaszcza dla nawozów pochodzących z importu. Poza dobrą formą nawozową wymienionego fosforanu amonu rozwija się też rynek nawozów płynnych, tj. polifosforanu amonu. Przewagą płynnej formy nawozu w porównaniu do fosforanu amonu jest 100% rozpuszczalność składników w wodzie. Pamiętajmy, że w okresach krytycznego zapotrzebowania roślin na fosfor i z drugiej strony w okresach chłodnej wiosny, kiedy rośliny nie są w stanie go pobrać, istnieje możliwość dokarmiania dolistnego fosforem.

Fosfor mocno wspomaga ukorzenianie

Wróćmy do znaczenia fosforu dla roślin. Spełnia on wyjątkowo ważną rolę w syntezie skrobi i transporcie węglowodanów, syntezie kwasów nukleinowych, białek i fosfolipidów. Gromadzony jako fityna w nasionach, bulwach i korzeniach spichrzowych, stanowi rezerwę fosforu dla kiełków i młodych pędów roślin. Bez dobrego zaopatrzenia roślin w fosfor nie uzyskamy dobrej jakości produktów roślinnych ani też wysokich plonów. Kluczowa jest jego dostępność i przyswajalność na samym starcie rozwoju roślin. W dużym uproszczeniu można stwierdzić, że fosfor daje energię korzeniom, a przez wpływ na silniejszy rozwój systemu korzeniowego powoduje lepsze wykorzystanie innych składników.

W rozwoju roślin występują dwa okresy krytyczne względem fosforu. Pierwszy dotyczy kilku tygodni początkowego wzrostu roślin i jest związany ze wzrostem systemu korzeniowego. Drugi przypada na czas po kwitnieniu, tj. fazę tworzenia plonu generatywnego.Rośliny dobrze zaopatrzone w fosfor w pierwszych fazach rozwoju wytwarzają większy system korzeniowy, przez co wykazują większą tolerancję na słabe stanowisko i przejściowy niedobór wody. Do takiego rozwoju potrzebny jest fosfor nie tylko w glebie, ale przede wszystkim odpowiednia jego zawartość w ziarnie materiału siewnego. Zachodzące w ziarniaku procesy wymagają dużych nakładów energetycznych, a ich szybkość w pierwszej kolejności warunkuje zawartość fosforu w materiale siewnym.

Warto zaznaczyć, że z tego też powodu rozwinął się segment nawozów donasiennych, w których składzie pożądany jest fosfor, magnez i kluczowe dla gatunków mikroelementy: miedź, cynk i mangan dla zbóż, bor i molibden dla rzepaku, cynk i bor dla kukurydzy. Potwierdzeniem na ukorzeniające właściwości fosforu niech będzie skład tzw. ukorzeniaczy – w których zawsze są hormony roślinne, fosfor i inne składniki odżywcze.

Marek Kalinowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
17. grudzień 2025 08:02