12 czerwca w Przedsiębiorstwie Rolnym Arenda Sp. z o.o. w miejscowości Łabędnik w woj. warmińsko-mazurskim odbyły się Dni Pola PROCAM. Tegoroczne spotkania to nie tylko prezentacja nowoczesnych, rekordowo plonujących odmian zbóż i rzepaku ozimego. To także praktyczna prezentacja technologii 4.0 wspierającej rozwój oraz optymalizację produkcji rolnej.
Doradztwo agronomiczne wspiera nowoczesną uprawę
Rolnictwo w Polsce w ostatnich latach rozwija się bardzo dynamicznie i na wielu płaszczyznach. Podczas lustracji pól gospodarstwa Arenda w Łabędniku, było widać, że dzięki wykorzystaniu doradztwa agronomicznego, wspieranego przez monitoring, modele satelitarne i wielopoziomowe analizy przeprowadzane wspólnie z agronomami można uzyskiwać nie tylko wyższe plony, ale także zadowalające wyniki ekonomiczne. Trzeba tylko pamiętać, że korzystając ze sprawdzonych kompleksowych rozwiązań i nowoczesnych precyzyjnych technologii musimy je dostosować do naszego gospodarstwa, do gleb, którymi dysponujemy, specyfiki danej uprawy, czy zmieniających się warunków atmosferycznych.
– O hybrydowych technologiach nawożenia i ochrony roślin mówimy przede wszystkim dlatego, iż zdarza się, że konwencjonalne odżywianie roślin nie przynosi oczekiwanych efektów. Wynika to z działania wielu czynników, często niezależnych od rolnika. Wśród tych najczęstszych są niesprzyjające warunki pogodowe, regularnie nawiedzające nas susze, ograniczona dostępność składników pokarmowych w glebie. Choć rolnik widzi na badaniach glebowych, że ten składnik dla roślin nie jest dostępny. Dlatego w ofercie hybrydowej znajdują się także produkty biologiczne, które wspomagają nawożenie konwencjonalne i potrafią znacząco zwiększyć efektywność tego nawożenia. Dzięki temu dziś mogę zaprezentować konkretne wyniki z gospodarstw, w których rolnicy zdecydowali się połączyć te dwie technologie – wyjaśnia Katarzyna Skuza, specjalistka ds. nawożenia PROCAM.
Zobacz też: Rekordowy rzepak i nowoczesne zboża. Chemirol pokazał nowe odmiany
Preparat Rewital Pro+ fdo rozkładania resztek pożniwnych
Często powtarzane podczas spotkania hasło „Ofensywa ścierniskowa” to nie tylko podsumowanie tego co działo się i dzieje w sezonie wegetacyjnym 2024/2025. To przede wszystkim dobre rozwiązania pod przyszłe plony na kolejny sezon, na które zaczynamy pracować już dziś.
Z myślą o jesiennych zabiegach uczestników spotkania zainteresował mikrobiologiczny preparat przyspieszający rozkład oraz humifikację resztek pożniwnych Rewital Pro+ firmy BIO-Lider. Rekomendowany szczególnie do zastosowania po przedplonach pozostawiających dużą ilość resztek, takich jak:
- zboża,
- rzepak,
- buraki cukrowe,
- kukurydza.
Rolnicy wiedzą, że o słomę warto zadbać i lepiej nie wywozić jej z pola, zwłaszcza, gdy nie mamy możliwości skorzystania z nawożenia organicznego. Warto przypomnieć, że wraz ze słomą do gleby wraca od 60 do 70% pobranego wcześniej potasu oraz 25 do 30% azotu i fosforu. Eksperci BIO-Lider podkreślali, że preparat przyspiesza rozkład resztek pożniwnych, nawet 2,5-krotnie. To pozwala szybciej wzbogacić glebę w cenne składniki pokarmowe, z których korzystały będą rośliny w kolejnym sezonie wegetacyjnym.
Aplikator do środków biologicznych od Agrimet
Preparat poprawia żyzność gleby i uruchamia reakcje biochemiczne mające istotny wpływ na transport makro- i mikroelementów, co wpływa na poprawę kondycji roślin uprawnych. Należy go stosować przynajmniej raz w roku. Po aplikacji na ściernisko należy równomiernie wymieszać go z glebą. W tym temacie może pomóc firma Agrimet z Gołdapi, która stworzyła aplikator do środków biologicznych. Może być montowany albo na TUZ ciągnika z przodu, albo na maszynie. Aplikator zbudowany jest ze zbiornika o pojemności 1200 l i dodatkowego zbiornika na czystą wodę do mycia urządzenia i do mycia rąk.
– Aparat dozujący do cieczy sczytuje prędkość poruszania się ciągnika na podstawie czujnika GPS i dostosowuje odpowiednie obroty pompy, żeby cały czas była wypryskiwana zadana dawka na hektar np. 100 czy 150 l, niezależnie od prędkości jazdy. Aplikator może współpracować z bronami talerzowymi, z kultywatorami, czy agregatami uprawowymi. Dysze umieszczone są przed elementami uprawowymi, czyli przed talerzami w przypadku bron lub przed zębami kultywatora. Najpierw środek jest aplikowany, a następnie podczas zabiegów uprawowych mieszany z glebą. Dzięki temu za jednym przejazdem robimy wszystko, optymalnie wykorzystując możliwości podawanego środka oraz zwiększając efektywność pracy – wyjaśnia Michał Kołakowski, ekspert z firmy Agrimet.
PROCAM Sky System nowoczesna metoda monitoringu satelitarnego
Innowacyjnym rozwiązaniem prezentowanym podczas lustracji poletek był PROCAM Sky System, czyli nowoczesna metoda monitoringu satelitarnego, umożliwiająca zarządzanie nawożeniem azotowym. Jak wiadomo, duża część podawanego azotu jest marnowana, bo rośliny efektywnie wykorzystują go na poziomie 50–70%.
Dr inż. Dariusz Wyczling, dyrektor sprzedaży i agronomii PROCAM omówił szczegółowo na podstawie mapek pola pszenicy o areale 91,71 ha, jak wyglądało pobieranie azotu w trzech terminach: 28.03.,11.04. i 13.05. Całkowite zapotrzebowanie na azot w danym terminie określano przy wykorzystaniu technologii satelitarnych.
– Punktem wyjścia jest aktualny poziom nawożenia oraz rzeczywisty pobór azotu zamieszczany w raporcie. Rekomendacje i zapotrzebowanie na azot w danym terminie wyliczane są przy białku 12,5% i 13,5%. PROCAM Sky System ma bardzo prostą zasadę działania. Co kilka dni nad wybranymi polami przelatują satelity wyposażone w zaawansowane sensory optyczne, które zbierają dane o odbiciu promieniowania w zakresie światła widzialnego i podczerwieni. Analiza tych danych pozwala na ocenę ilości biomasy na polu oraz poziomu nasycenia roślin azotem. System opiera się na zaawansowanych modelach agronomicznych opracowanych i skalibrowanych na podstawie wielu sezonów badań prowadzonych na polskich polach – wyjaśnił dr inż. Dariusz Wyczling.
Zaletą prezentowanego systemu jest łatwa dostępność i przejrzystość rekomendacji, ponieważ raporty trafiają bezpośrednio na skrzynkę mailową bez konieczności logowania się do aplikacji, czy instalowania dodatkowego oprogramowania.
Odmiany z Ligi Mistrzów Plonowania PROCAM
Podczas Dni Pola Procam 2025 w województwie warmińsko-mazurskim na poletkach odmianowych królowały między innymi topowe odmiany osiągające rekordowe wyniki w ramach Ligi Mistrzów Plonowania. W latach 2022–2024 w rekordowych wynikach plonowania rzepaków ozimych udokumentowano aż 19 wyników powyżej 6 t z hektara. Prym wiodła odmiana LG Auckland – 13 wyników. Kolejne rekordowe odmiany, które mogliśmy oglądać podczas lustracji to LG Baracuda i Batis. Ciekawą nowością była odmiana LID Tebo z Lidea, o najnowszej genetyce i najwyższym potencjale plonowania.
Błażej Opulski, product manager, podczas prezentacji podkreślał, że LID Tebo to jedna z najwyżej plonujących odmian w doświadczeniach COBORU w latach 2023–2024 na poziomie 111% wzorca, czyli 49,5 dt/ha. Ponadto jest to druga odmiana, najmniej porażona chorobami podstawy łodygi wśród zarejestrowanych w Polsce w 2025 r. Nadaje się do uprawy na wszystkich typach gleb toleruje słabsze stanowiska.
– Przy tej odmianie mamy ważną cechę udowodnioną i zbadaną przez hodowcę, jaką jest efektywne wykorzystanie azotu. Ma to miejsce szczególnie w trudnych warunkach, jakie mieliśmy wiosną, czyli niskie temperatury. Oczywiście wiemy, że azot nigdy nie jest pobierany w 100 procentach, ale dzięki głębokiemu systemowi korzeniowemu, bardzo dużej ilości włośników na korzeniach tej odmiany azot jest lepiej pobierany. W porównaniu do innych odmian, nawet posiadających cechę efektywnego wykorzystania azotu odmiana LID Tebo potrafi plonować od 5 do 15% wyżej przy pobraniu tej samej ilości azotu – wyjaśnia product manager ds. rzepaku i kukurydzy.
Wśród pszenic ozimych znaczące miejsce zajmowała rekordowa odmiana Bulldozer z hodowli IGP z rekordem Polski plonowania na poziomie 14,208 t/ha uzyskanym w 2024 r. w miejscowości Śmielin, w woj. kujawsko-pomorskim. Inne znane i rekordowo plonujące odmiany, na polach w Łabędniku to RGT Kreuzer – RAGT, Chevignon – Saatbau, Vistula – PHR i Argument.
Dr inż. Monika Kopaczel-Radziulewicz
