StoryEditorUprawa

Rolnik z Lubelszczyzny uprawia dynię na słabszych glebach. Jak to się opłaca?

10.05.2025., 08:00h

Jeszcze w ub. roku w gospodarstwie prowadzona była hodowla bydła mięsnego. Po rezygnacji z tej produkcji trwa przebudowywanie struktury upraw. Właściciele rozwijają m.in. produkcję dyni na nasiona.

Piotr Kisiel prowadzi rodzinne gospodarstwo rolne wspólnie z bratem Rafałem w Holi w pow. bialskim. Warunki nie są wymarzone. Bracia mają do dyspozycji ok. 85 ha piaszczystych gleb. A siedziba gospodarstwa znajduje się praktycznie na granicy wsi i Białej Podlaskiej. W pobliżu budują domy i osiedlają się dotychczasowi mieszkańcy miasta.

Zmiana profilu produkcji ze zwierzęcej na roślinną

Mimo tych ograniczeń Piotr Kisiel nie narzeka. Ani na sąsiadów, ani na gleby. Przekonuje, że także w takich warunkach jest możliwe prowadzenie produkcji rolnej, która finansowo się spina. Choć zaznacza, że w sezonach takich jak poprzedni, gdy deficyty wody były wyjątkowo duże, a rośliny cierpiały i mocno zredukowały plon, nie było o to łatwo. W takich latach nie bez znaczenia jest, że obaj bracia są dwuzawodowcami.

Jeszcze rok temu w gospodarstwie utrzymywano opasy. Siłą rzeczy struktura upraw była podporządkowana potrze...

Pozostało 90% tekstu

Ten artykuł jest dostępny dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się, by czytać dalej.

Jeśli nie masz jeszcze konta na naszym portalu, zarejestruj się bezpłatnie i czytaj artykuły dla zalogowanych użytkowników.
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 21:56