Marek Gawron na plantacji pszenicyKrzysztof Janisławski
StoryEditorUprawa

Jak rolnik spod Hrubieszowa chroni rzepak przed chorobami grzybowymi?

21.04.2025., 08:00h

Oziminy w gospodarstwie państwa Gawronów z Horodła na Lubelszczyźnie są w bardzo dobrej kondycji. Rzepak dostał na czas azot, został ochroniony przed nalotem chowacza. A jak rośliny zostaną zabezpieczone przed chorobami grzybowymi w okresie kwitnienia?

Gdy wszyscy prą na Zachód, na rynku jest ciasno

Na 103 ha w powiecie hrubieszowskim Ewa i Marek Gawronowie prowadzą z synem Kamilem gospodarstwo rodzinne.

Horodło, w którym mieszkają, jest siedzibą najdalej na wschód wysuniętej polskiej gminy. Co to dla nich oznacza? Dużą odległość do portów i rynków hurtowych.

– Mamy jeden kierunek sprzedaży. A gdy wszyscy prą na Zachód, na rynku jest ciasno – tłumaczy Marek Gawron. Druga kwestia to sąsiedztwo Ukrainy. Z siedziby gospodarstwa do granicznego Bugu można dojść w kilka minut.

Rolnicy z tych okolic pierwsi przekonali się, co oznaczało otwarcie polskiego rynku na produkty rolne z Ukrainy i brak adekwatnej reakcji państwa na patologie związane z "tranzytem". Trudno tu też zapomnieć o trwającej wojnie. – Rakieta, która w ub. roku wleciała na polskie terytorium przeleciała nad Horodłem – wspomina pan Marek. – U teścia w domu zatrzęsły się szyby.

Rozwijania rolniczej działalności nie ułatwia głód ziemi. Tu nigdy nie funkcjonowały PGR-y, po 1989 r. nie było więc szansy na istotne zwiększenie powierzchni gospodarstw.

– Ziemia jest nie do kupienia, a jeśli już, to zwykle za pie...

Pozostało 86% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. maj 2025 17:58