
Ochrona rzepaku - kiedy ją wdrożyć?
Dziś trudno jest przewidywać skalę nalotów różnych szkodników i to, kiedy rzeczywiście zaatakują. Biorąc jednak pod uwagę bardzo korzystne dla przezimowania szkodników warunki pogodowe, zaatakują rzepak na 100%. Być może zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, ale warto przygotować się do monitoringu. Podstawą podejmowania decyzji o ochronie jest liczebność szkodników przekraczająca tzw. próg szkodliwości.
Jak monitorować szkodniki w plantacji rzepaku?
Żółte naczynia to skuteczne i tanie polowe centrum monitoringu. Zależnie od wielkości plantacji powinny być rozmieszczone od każdej strony pola, ok. 5 m w głąb łanu (zależnie od tego, jakie szkodniki monitorujemy nawet 20 m w głąb łanu), na wysokości roślin. Aby wykorzystywać je do ciągłego monitoringu w rosnącym i rozwijającym się rzepaku, najlepiej nabyć specjalne pojemniki z możliwością regulacji wysokości położenia. Jeżeli monitoring zaczniemy z początkiem lutego, na wypadek przymrozków lub mrozów najlepiej jest napełnić naczynia płynem zimowym do spryskiwaczy szyb. Odłowione szkodniki powinniśmy liczyć codziennie o tej samej godzinie.
Taki własny monitoring do śledzenia liczebności szkodników często pozwala przewidzieć nalot kulminacyjny. Nie jest to proste, wymaga doświadczenia, znajomości biologii szkodników. Zawsze warto takie obserwacje uzupełnić informacjami z monitoringu prowadzonego w najbliższej okolicy np. przez IOR, czy firmy komercyjne. A mając wszystkie dane możemy porównać odłowy z progami szkodliwości (tabela) i podjąć rozsądną decyzję o zwalczaniu. Tabela ma już swoje lata i wskazane terminy prowadzenia obserwacji przyspieszyły.
Progi ekonomicznej szkodliwości roślin uprawnych
Ustalone progi ekonomicznej szkodliwości szkodników roślin uprawnych są ważnym elementem podejmowania decyzji w integrowanej ochrony roślin. W przypadku ewentualnego stosowania insektycydów, szczególnie liczy się ich bezpieczeństwo dla owadów pożytecznych oraz dla wrogów naturalnych szkodników. Progi szkodliwości są ważną informacją do wpisania w ewidencję zabiegów i wytłumaczenia się przed urzędnikami, ale każdy przyzna, że są bardzo orientacyjne. Bo jak skorzystać z tych danych przy planowanym użyciu insektycydu za cenę X, a jak za cenę Y wyższą o 50%.
W tabelach przypominamy progi szkodliwości szkodników w rzepaku, bo te pojawią się najwcześniej. Wszystkie informacje trzeba solidnie ocenić. W praktyce zamiast ochrony całej plantacji warto rozważyć też zabiegi brzegowe, a najważniejsze – zabiegi należy wykonywać w optymalnym oknie pogodowym.
Marek Kalinowski