StoryEditorpozostałe rośliny

Uwaga na importowane owoce i warzywa – zawierają wiele szkodliwych pestycydów

12.03.2021., 18:03h
W okresie zimowym powinniśmy uważać na warzywa i owoce pochodzące z importu i o ile to możliwe starajmy się unikać, ponieważ mogą zawierać dużą ilość pestycydów. Takim przykładem są pomidory, które większość Polaków uwielbia.

Badania nie pozostawiają złudzeń

EWG (Enviromental Working Group), czyli amerykańska organizacja propagującay zdrowy tryb życia, co roku przygotowuje raport nt. oddziaływania na nasze zdrowie produktów spożywczych dostępnych w sklepach. Tym razem eksperci skupili się na owocach i warzywach.

Owoce i warzywa zostały zbadane pod kątem zawartości pestycydów. Na pierwszym miejscu rankingu najbardziej toksycznych produktów spożywczych znalazły się truskawki. Podczas badań w jednej próbce tych owoców wykryto aż 20 różnych pestycydów.

Lista owoców i warzyw, które według raportu EWG, mają najwięcej szkodliwych pestycydów:
  • truskawki,
  • szpinak,
  • nektarynki,
  • jabłka,
  • brzoskwinie,
  • gruszki,
  • wiśnie,
  • winogrona,
  • seler naciowy,
  • pomidory,
  • papryka słodka,
  • ziemniaki.

Pestycydy mają swoje zalety, ale niestety też wady

Pojęcie „pestycydy” jest bardzo szerokie. Dotyczy zarówno stricte substancji syntezowanych w laboratorium, jak i wyciągów roślinnych czy używania mikroorganizmów (bakterii, grzybów, wirusów). To substancje, które używane są w rolnictwie do zwalczania szkodliwych lub niepożądanych organizmów, przeszkadzających w uprawie. Służą do likwidacji bakterii, grzybów, chwastów, wirusów czy pleśni, zabijają owady, roztocza, larwy, ślimaki i gryzonie.
Mają sprawić, że plony będą bardziej obfite, a owoce i warzywa – ładniejsze i bardziej atrakcyjne dla konsumenta.

To właśnie dzięki pestycydom na sklepowych półkach znajdujemy jabłka idealne jak z obrazka, a z zakupionych śliwek nie wyglądają robaczki. Wszystko niestety ma jednak swoją cenę.

Pestycydy trafiają do wody, powietrza i gleby. Systematycznie zanieczyszczają środowisko, a także wpływają na nasze samopoczucie. Co prawda nie zagrażają nam bezpośrednio, ale ich regularne spożywanie w dużych ilościach zbyt bezpieczne nie jest. Cechą charakterystyczną tych substancji jest zdolność do kumulowania się w organizmie, a to może skutkować długotrwałą i przewlekłą utratę zdrowia (np. zachorowania na nowotwory, problemy z płodnością albo uczulenia).

Które owoce zawierają małą liczbą pestycydów?

Czysta 15. – to ranking warzyw i owoców odpornych na zanieczyszczenia oraz takich, których specyfika upraw nie przewiduje stosowania dużej ilości pestycydów czy nawozów. Mimo, że analizy dotyczyły warzyw i owoców z amerykańskich straganów, ranking ten jest uznawany jest za uniwersalny.

Lista warzyw i owoców, które przez EWG zostały uznane za najmniej toksyczne:
  • słodka kukurydza (ekologiczna):
  • awokado,
  • ananas,
  • kapusta,
  • cebula,
  • groszek,
  • papaja,
  • szparagi,
  • mango,
  • bakłażan,
  • melon spadziowy,
  • kiwi,
  • kantalupa (odmiana melona cukrowego),
  • kalafior,
  • grejpfrut.

Listę EWG traktujmy raczej informacyjnie

Przygotowaną i przedstawioną przez EWG wyżej listę „podejrzanej żywności” traktujmy raczej informacyjnie, a nie miarodajnie. Dane EWG nie są zbyt rzetelne, ponieważ organizacja nie jest jednostką badawczą. Instytucja zajmuje się jedynie interpretacją danych zebranych przez Amerykański Departament Rolnictwa.

Sama lista przygotowana przez EWG nie uwzględnia stopnia skażenia, tylko  jego fakt, nie bierze pod uwagę poziomu toksyczności danych substancji.

Zaleceniem EWG jest nabywanie żywności organicznej, jako że ta jest wolna od pestycydów. Jest to nieprawda, ponieważ substancje te także są używane w trakcie produkcji, choć są to inne środki, w innych stężeniach. A co najważniejsze jest to lista przygotowana pod kątem rynku amerykańskiego i uwzględnia parametry tylko tam występujące (ichniejszy rodzaj gleby, klimat, inne technologie upraw i inne ŚOR).

Jak prezentuje się użycie pestycydów w Polsce?

W Polsce instytucją odpowiedzialną za kontrolę jakości i bezpieczeństwa żywności jest Państwowa Inspekcja Sanitarna. Z kolei badaniem płodów rolnych, nie będących jeszcze żywnością, pod kątem pozostałości środków ochrony roślin zajmuje się Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN).

NIK w raporcie opublikowanym w zeszłym roku przytacza dane Eurostatu, z których wynika, że w 2016 roku w porównaniu do 2011 roku aż o 12,3% wzrosła sprzedaż pestycydów, chociaż powierzchnia upraw roślinnych zwiększyła się tylko o 1,5%.

W latach 2016-2017 r. około 900 osób uległo zatruciom z powodu ŚOR i ponad połowa z nich trafiła z tego powodu do szpitala.

Z jakimi problemami się mierzy polski rynek?

  • zbyt rzadkie przeprowadzanie badań żywności pod kątem obecności w nich pestycydów (ok. 5,8 próbki na 100 tys. mieszkańców);
  • długi czas oczekiwania na wyniki (średnio 36 dni), co skutkuje brakiem decyzji o wycofaniu produktu z obrotu w odpowiednim czasie;
  • dość duża szara strefa fałszywych środków ochrony roślin;
  • braki sprzętowe i niewłaściwa organizacja badań powodują, że nie można wykryć części pestycydów;
  •      mity i uprzedzenia wobec pestycydów, wynikłe z małej wiedzy na ich temat.

Podsumowując: zawsze warto jeść owoce i warzywa, ale najlepiej znać źródło ich pochodzenia. Warto zainteresować się w jaki sposób zostały wyprodukowane.
Jeśli nie możemy kupić ekologicznych produktów, wybierajmy w supermarketach te uprawiane konwencjonalnie, które cechują się najniższą zawartością pestycydów.

Opracowanie: Natalia Marciniak-Musiał
Zdjęcie: Pixabay
 
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. kwiecień 2024 17:01