Jęczmień ozimy 2025: odmiany, terminy siewu, nawożenieMarek Kalinowski
StoryEditorUprawa

Jęczmień ozimy 2025: odmiany, terminy siewu, nawożenie

02.09.2025., 08:00h

Jęczmień ozimy jest ze zbóż najbardziej konkurencyjny w stosunku do chwastów. Doskonale wykorzystuje zapasy wody zimowej. Jęczmień ozimy ucieka przed skutkami letniej suszy, bo schodzi z pola najwcześniej. Jest też najlepszym przedplonem dla rzepaku ozimego.

Odporność na suszę zaletą jęczmienia ozimego

Główną zaletą jęczmienia ozimego jest największa wśród zbóż odporność na suszę wiosenną, co powinno z czasem nabierać znaczenia w związku z ocieplaniem się klimatu i coraz częstszym występowaniem okresu suszy (w największym stopniu w Polsce dotyczy to Kujaw i Wielkopolski). Sprzyja tej odporności obok mniejszego współczynnika transpiracji, wczesny termin dojrzewania (zbiór w okresie 5–12 lipca).

Plusów co nie miara, a jest nim także wysoki potencjał plonowania, przy czym uprawiając odmiany hybrydowe, możemy oczekiwać dodatkowego bonusu. Są też i wady tego gatunku. To przede wszystkim najniższa ze zbóż ozimych zimotrwałość. Mankamentem jest też konieczność uwzględnienia w technologii uprawy jesiennego zabiegu insektycydowego przeciwko mszycom będącym wektorami wirusa żółtej karłowatości jęczmienia.

image
Zarówno populacyjne, jak i hybrydowe odmiany jęczmienia ozimego wymagają stosowania dobrych zapraw nasiennych. Wymagają też jesiennej ochrony przed mszycami będącymi wektorami żółtej karłowatości jęczmienia
FOTO: Marek Kalinowski

Odmiana populacyjna czy hybrydowa jęczmienia ozimego - którą wybrać?

Wymienione podstawowe cechy jęczmienia ozimego zna każdy rolnik i jest to gatunek wart zainteresowania uprawą. A jeżeli planujemy wprowadzić go do płodozmianu, warto zastanowić się – odmiana populacyjna czy hybrydowa. Oczywiście potencjał plonowania hybryd jest wyższy, ale przy wyborze powinny liczyć się uwarunkowania glebowe gospodarstwa i stosowane zmianowanie.

image
Wielorzędowe kłosy hybryd są imponujące
FOTO: Marek Kalinowski

Już na etapie rozważania stanowiska pod jęczmień, które powinno mieć uregulowany odczyn pH gleby, rysuje się pierwsza różnica między odmianami populacyjnymi a hybrydowymi. Wg informacji hodowców zaletą hybryd jest, że mogą być z powodzeniem uprawiane na glebach lżejszych niż odmiany populacyjne, pod warunkiem, że nie są zakwaszone. Warto dodać, że hybrydy są także średnio zdrowsze niż odmiany populacyjne i znacznie efektywniej wykorzystują składniki pokarmowe, zwłaszcza azot.

Kluczowy dla dobrego przezimowania roślin jęczmienia i zbudowania odpowiedniego potencjału plonowania jest termin i gęstość siewu. Termin siewu jęczmienia ozimego odmian populacyjnych zależy głównie od warunków klimatyczno- glebowych i doboru odmiany. Najlepiej wysiewać jęczmień ozimy odmian populacyjnych w terminie średnio wczesnym, tj.:

  • 10–15 września – w rejonach wschodnich,
  • 12–18 września – w rejonie centralnym,
  • 16–20 września – w rejonach zachodnich.

W przypadku zdobywanej popularności hybrydowych odmian jęczmienia ozimego za wczesny ich siew uznaje się termin od 10 do 15 września. Terminem normalnym (optymalnym) dla odmian hybrydowych jęczmienia ozimego jest termin od 16 do 25 września, zaś terminem opóźnionym jest siew od 26 września, nawet do 5 października. Jak widać, jęczmień hybrydowy z uwagi na jego cechy można siać nieco później niż odmiany populacyjne. Hybrydy są szybsze, mają większy wigor, silniej i szybciej się krzewią. A co do terminów siewu – za informacjami hodowców podałem terminy optymalne i akceptowalne opóźnienia. W praktyce wielu rolników z powodzeniem sieje hybrydowe odmiany jęczmienia nawet po najpóźniejszych przedplonach – po burakach i kukurydzy ziarnowej. Chociaż to ryzykowne, jednak możliwe i wymaga oczywiście zwiększenia normy wysiewu.

image
Z odmian populacyjnych wielu plantatorów jest przekonanych do odmian dwurzędowych z bardziej dorodnym ziarnem
FOTO: Marek Kalinowski

Jak gęsto wysiewać jęczmień ozimy?

Sporą różnicę w agrotechnice odmian populacyjnych i hybrydowych widać w zaleceniach gęstości siewu. Odmiany populacyjne w terminie optymalnym należy wysiewać w ilości 300–350 ziaren na m2. Odmiany hybrydowe wysiewamy w ilości właściwie o połowę mniejszej, a miarą są tutaj jednostki siewne. Te szczegóły dla odmian hybrydowych zawsze otrzymamy wraz z zakupem materiału siewnego. Przy wczesnych siewach hodowcy zależnie od typu budowania plonu przez odmiany hybrydowe zalecają zagęszczenie (zależnie od odmiany) 130–170 ziaren/m2, przy siewach w terminie optymalnym – 170–190 ziaren/m2, a przy siewie późnym – 200, maksymalnie 250 ziaren/m2.

Zobacz też: Rolnicy z Mazur pokazują potencjał jęczmienia ozimego

Ewentualną korektę pożądanej obsady na wiosnę ok. 650 kłosów na m2 (jeśli jest za mała) zaleca się dokonać po ruszeniu wegetacji przez zwiększone nawożenie startowe azotem. Jeżeli obsada jest optymalna, ta wczesna dawka startowa azotu w odmianach hybrydowych nie powinna przekraczać 40 kg N/ha. Odmiany hybrydowe wykorzystują azot bardziej efektywnie niż populacyjne. Wiosną przy normalnych warunkach pogodowych zaleca się rozbicie wiosennej dawki azotu na trzy części i aplikację pierwszej po ruszeniu wegetacji, drugiej na początku strzelania w źdźbło, trzeciej na początku fazy ukazywania się liścia flagowego. Jeżeli w powietrzu wisi wiosenna posucha, nawożenie azotowe podajemy w dwóch dawkach. Hodowcy odmian hybrydowych zalecają ścisły reżim wiosennego nawożenia azotem po ocenionej liczbie rozkrzewień i obsadzie źdźbeł.

Dawki azotu wczesną wiosną są istotne, ale wróćmy do zoptymalizowanego nawożenia. Warto zaznaczyć na początku, że spośród wszystkich zbóż jęczmień ozimy wymaga najstaranniejszej uprawy. Jest wrażliwy na nieodpowiedni odczyn (optymalne pH 6–7,2) oraz złe stosunki wodno-powietrzne gleby. Podany przedział pH byłby idealny na najlepszych glebach, ale w praktyce jęczmień ozimy uprawiamy na różnych glebach. Dlatego to zależy od kategorii agronomicznej. Akceptowalnym na piaskach słabo gliniastych będzie pH 5,5, a na glinach ciężkich pH 6,5.

image
Aby dobrze prowadzony łan jęczmienia ozimego, zwłaszcza odmian hybrydowych, dotrwał do końca, koniecznie trzeba uwzględnić w technologii skracanie źdźbeł, ale też dokłosia. Bez tego wyleganie jest pewne
FOTO: Marek Kalinowski

Zoptymalizowane nawożenie uprawy jęczmienia ozimego

Nawożenie? Tutaj nie odkrywamy Ameryki. Biorąc pod uwagę potencjał stanowiska powinniśmy ułożyć plan nawożenia z dawkami pod oczekiwany plon. Należy pamiętać, że wykorzystanie składników pokarmowych z nawozów (efektywność nawożenia) zależy w dużym stopniu od techniki i terminów aplikacji nawozów.

Jęczmień ozimy z plonem 1 t ziarna i odpowiednią ilością słomy pobiera przeciętnie:

  • 23–26 kg azotu (N),
  • 11 kg fosforu (P2O5),
  • 22 kg potasu (K2O),
  • 7 kg wapnia (CaO),
  • 4,5 kg magnezu (MgO),
  • 3,5 kg siarki (S) lub w przeliczeniu na SO3 – 9 kg,
  • 5 g boru (B),
  • 9 g miedzi (Cu),
  • 260 g żelaza (Fe),
  • 70 g manganu (Mn),
  • 0,7 g molibdenu (Mo),
  • 60 g cynku (Zn).

Jesienią tylko po słabych przedplonach zbożowych zaleca się dawkę 20 kg N/ha. Nawożenie fosforowo-potasowe należy wykonać przedsiewnie, uwzględniając w dawkach wyniki analiz zasobności gleby. Na ogół w przypadku fosforu należy wysiać od 50 do 80 kg czystego składnika na hektar, natomiast w przypadku potasu będzie to 80–100 kg czystego składnika na hektar.

Z mikroelementów jęczmień ozimy wykazuje dużą wrażliwość na niedobory miedzi, trochę mniejszą na niedobór manganu, który występuje na glebach dedykowanych pod uprawę tego gatunku z pH powyżej 6,5. Wymagania pokarmowe trzeba zaspokoić na czas, bo tutaj na korekty nie ma miejsca. Jęczmień, chociaż dobrze wykorzystuje wodę, to ma słabo rozwinięty system korzeniowy. To i dodatkowo krótki okres jego wegetacji powodują, że spore wymagania pokarmowe trzeba w zbilansowanym nawożeniu zaspokoić na czas i z wyprzedzeniem.

Marek Kalinowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 17:13