Dyskusja o kobietach w rolach głównych na wsiKarolina Kasperek
StoryEditorLiderki polskiej wsi

Kobiety zmieniają polskie rolnictwo. Wychodzą z cienia i przejmują stery

15.07.2025., 11:58h
dr Elwira Wilczyńskadr Elwira Wilczyńska

Kobiety mieszkające na wsi to dziś nie tylko gospodynie domowe, ale liderki, aktywistki, menadżerki i innowatorki. Przejmują inicjatywę, walczą o lepszy dostęp do usług, sięgają po unijne fundusze i coraz częściej wchodzą do lokalnej polityki.

Kobieta wiejska już od dawna nie jest konserwatywną gospodynią otoczoną gromadką dzieci i zajętą niezliczonymi obowiązkami. Choć ten ostatni składnik stereotypu wydaje się częściowo zgodny z rzeczywistością, bowiem tradycyjnie przypisywane kobietom obowiązki i wciąż nowe wyzwania każą mieszkankom wsi pozostawać w ciągłym ruchu. Ta aktywność wzmacnia ich widoczność, co pokazał Europejski Kongres Odnowy i Rozwoju Wsi, który odbył się 8-10 maja w Poznaniu. Organizatorzy oddali głos ekspertkom reprezentującym różne profesje i środowiska podczas sesji plenarnej „Kobiety w głównych rolach”, a także w szeregu imprez towarzyszących.

Wieś jest kobietą

Coraz więcej mieszkanek wsi przełamuje tradycyjnie przypisaną im rolę opiekunek domowego ogniska i staje się animatorkami życia lokalnej społeczności. Największą zrzeszającą je organizacją pozostają koła gospodyń wiejskich. W Polsce zarejestrowanych jest ich 17,5 tys., a każde z nich liczy ok. 30-75 osób. Ustawa o KGW zasadniczo nie ogranicza spektrum ich działania i choć kładzie nacisk na działalność społeczno-wychowawczą i oświatowo-kulturalną, to oddaje gospodyniom pole także w zakresie wszechstronnego rozwoju obszarów wiejskich czy wspierania przedsiębiorczości. Jeszcze do niedawna w polu zainteresowania kół leżały przede wszystkim kulinaria i rękodzieło, wydaje się jednak, że coraz więcej rozszerza zakres swojej aktywności, zrywając ze stereotypowym obrazem KGW.

Na wsi działają też inne NGO, takie jak stowarzyszenie „Kobiety w Centrum” (organizujące w ramach Kongresu panele o kobietach w samorządzie oraz o zdrowiu kobiet wiejskich), nastawione na aktywizację kobiet i podnoszenie świadomości problemów, z jakimi się mierzą. Po wejściu Polski do UE kobiety doskonale odnalazły się w nowej rzeczywistości i dały się poznać jako sprawne menadżerki, skutecznie aplikujące o unijne środki. Jak zauważyła prof. Iwetta Andruszkiewicz (UAM), swoją efektywnością na niwie społeczno-kulturalnej kobiety wiejskie udowodniły, że mają wszelkie kompetencje do pełnienia również innych funkcji.

Aktywność w lokalnych samorządach

Widać to choćby w wynikach wyborów samorządowych, w których kobiety zdobywają coraz więcej mandatów – od 11% w 1990 roku do 32% w ostatnich wyborach. Co ciekawe, kobiety największy udział mają właśnie w radach sołeckich i w małych miastach (35%).

Rosnące zaufanie do kobiet w samorządzie widać najlepiej na przykładzie funkcji sołtysa, którą pełni już niemal tyle samo kobiet, co mężczyzn. Wprawdzie mówi się, że feminizacja urzędu związana jest z jego malejącym prestiżem i niewielką gratyfikacją finansową, co może zniechęcać mężczyzn. Nie można jednak odmówić sołtyskom sprawczości i zaangażowania. Kobiece przywództwo postrzegane bywa jako bardziej opiekuńcze, skierowane na cele społeczne i kulturalne, dlatego kobiety mają większe szanse na zdobycie mandatu w gminach peryferyjnych, oddalonych od miast i często pozbawionych dostępu do usług publicznych.

Demograficzna asymetria

Kwestia jakości i dostępności infrastruktury społecznej pojawiała się na Kongresie wielokrotnie, zwłaszcza w kontekście rozwoju obszarów wiejskich. Wiąże się ona z niekorzystnymi zjawiskami demograficznymi, jakie od lat obserwujemy na wsi, gdzie dysproporcja płci jest szczególnie widoczna – w młodszych grupach wiekowych mężczyźni przeważają liczebnie nad kobietami, a granica wieku tej przewagi to 48 lat – od tego momentu coraz więcej jest kobiet, a dysproporcja ta powiększa się wraz z wiekiem mieszkańców wsi, by osiągnąć apogeum w grupie wiekowej powyżej 85 lat, gdzie na 100 mężczyzn przypada aż 260 pań.

Brakuje infrastruktury na wsi

Młode kobiety, zwłaszcza te, które zdobywały wykształcenie w mieście, często już nie wracają w rodzinne strony, gdzie nabyte przez nie kompetencje nie mają szans zostać dostrzeżone i wykorzystane na lokalnym ryku pracy. Do powrotu nie zachęca także gorszy dostęp do usług publicznych i niższa ich jakość. Jak zauważyła dr hab. Sylwia Michalska (IRWiR PAN), na wsi mieszka 40% kobiet i rodzi się 41% dzieci, ale znajduje się tu tylko 17% przychodni.

Sytuację poprawia nieco postępująca digitalizacja: „Dziś kobiety pozostając na obszarach wiejskich mogą prowadzić życie zawodowe, prowadzić swoją działalność gospodarczą, prowadzić sklepy internetowe. To właśnie te zmiany skróciły dystans i pozwalają im zostać w swojej małej ojczyźnie, jednocześnie realizując się zawodowo i osobiście” – argumentowała Magdalena Sobkowiak–Czarnecka, wiceministra ds. Unii Europejskiej. Telemedycyna oraz uelastycznienie usług transportowych na obszarach wiejskich z wykorzystaniem nowych technologii informacyjnych mogą przyczynić się do poprawy sytuacji, na co wskazują przykłady z Hiszpanii, Niemiec czy Austrii.

Istotny dostęp do opieki zdrowotnej i usług opiekuńczych

Z punktu widzenia kobiet istotny jest zwłaszcza dostęp do opieki zdrowotnej oraz instytucji opiekuńczych, które odciążyłyby mieszkanki obszarów wiejskich, tradycyjnie zobligowane do zajmowania się dziećmi i niesamodzielnymi członkami rodziny. Presja czasu wywołana realizacją tych obowiązków często wskazywana jest także jako przeszkoda dla podjęcia aktywności publicznej lub pracy zawodowej.

Trudno myśleć o ucyfrowieniu usług opiekuńczych, jednak innowacyjne rozwiązania, testowane także w Polsce, takie jak gospodarstwa opiekuńcze lub domy międzypokoleniowe mogą stanowić efektywne rozwiązanie. Zwłaszcza, że – jak pokazują sondaże – mieszkanki wsi pozytywnie oceniają swoje miejsce zamieszkania, co wskazuje na potencjał terenów wiejskich jako miejsca do życia.

Co trzecie gospodarstwo prowadzi kobieta

Rolnictwo cały czas postrzegane jest jako męska profesja. Nie można jednak pomijać faktu, że 34% gospodarstw rolnych w Polsce prowadzą kobiety. Dysponują one statystycznie mniejszym areałem niż mężczyźni, a co za tym idzie w mniejszym stopniu korzystają ze wsparcia finansowego. Skarżą się także na gorsze traktowanie w organizacjach rolniczych, brak czasu na udział w szkoleniach oraz nierówny podział obowiązków domowych.

Mimo licznych ograniczeń i niesprzyjającej atmosfery w zdominowanym przez mężczyzn otoczeniu instytucjonalnym, kobiety w sektorze rolnym odnoszą sukcesy dzięki swojej innowacyjności. Dysponując mniejszymi zasobami, są niejako zmuszone wypracować wartość dodaną do swojego produktu, aby utrzymać się na rynku. To rozszerzanie zakresu działalności może przychodzić kobietom łatwiej ze względu na ich doskonałą orientację w przepisach unijnych i wynikającą z niej odwagę w aplikowaniu o środki na nowe przedsięwzięcia.

Nie tylko właścicielki gospodarstw, ale także żony i partnerki rolników, których rola w gospodarstwie ograniczona jest zwykle do wsparcia gospodarza, zajmują się przeważnie pracą biurową i rolniczą buchalterią.

Ogromny potencjał w rolniczkach

W rolniczkach drzemie ogromny potencjał, którego nie wykorzystujemy w pełni ze względu na brak planowania polityki rolnej z uwzględnieniem kwestii równości płci. Komisja Europejska włączyła równość płci do celów Wspólnej Polityce Rolnej na lata 2023-27. Problem w tym, że nie wymusza na państwach członkowskich wdrażania polityk, które pomogłyby te zamierzenia rzeczywiście zrealizować.

Kobiety wspierają odnowę wsi

Sprawa jest istotna nie tylko ze względu na równość kobiet i mężczyzn, która jest jednym z celów strategicznych UE, ale przede wszystkim z uwagi na stan sektora rolnego, mierzącego się z problemem braku następców gotowych przejąć gospodarstwa od coraz szybciej starzejących się rolników.

Kobiety wiejskie to grupa o istotnym potencjale, który przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi wsparcia, można by wykorzystać w procesie odnowy wsi, nie tylko w wymiarze demograficznym i w zakresie wymiany pokoleniowej, ale przede wszystkim w rozwoju społecznym i ekonomicznym.

dr Elwira Wilczyńska, Zakład Socjologii Wsi, Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 23:56