Rolnicy szykują ogólnopolski protest 30 grudnia
Rolnicy zapowiadają ogólnopolski protest we wtorek 30 grudnia 2025 r. Akcja ma być odpowiedzią na zagrożenie podpisaniem umowy handlowej UE–Mercosur, która uderza w europejskie i polskie rolnictwo. Protesty mają mieć formę postojów ciągników i pojazdów rolniczych przy drogach i wiaduktach, bez blokowania ruchu.
Umowa Mercosur wciąż niepodpisana. „To efekt protestów”
Rolnicy podkreślają, że ostatnie wydarzenia w Brukseli oraz protesty w Europie przyniosły realny efekt, bo podpisanie umowy zostało odłożone w czasie, prawdopodobnie na 12 stycznia 2026.
– Udało się przesunąć podpisanie umowy o trzy tygodnie. To pokazuje, że nacisk ma sens. Teraz wszystko zależy od determinacji rolników – mówi Stanisław Barna, rolnik z woj. zachodniopomorskiego i przedstawiciel OOPR.
Jak dodaje, kluczowa będzie mobilizacja w najbliższych dniach.
– Musimy w tych trzech tygodniach zrobić wszystko, żeby ta umowa nie została podpisana. Jest bardzo krzywdząca dla polskich i unijnych rolników – podkreśla Barna.
Protest 30 grudnia. Ciągniki przy drogach i wiaduktach
Ogólnopolski protest zaplanowano na 30 grudnia w godzinach 10:00–15:00. Organizatorzy apelują o ustawianie oflagowanych ciągników i pojazdów rolniczych przy drogach o dużym natężeniu ruchu oraz na wiaduktach.
– Nie blokujemy dróg. Pokazujemy obecność, jedność i siłę – podkreślają rolnicy z OOPR w komunikacie.
Hasła protestu mają brzmieć: „STOP MERCOSUR”, „W obronie polskiej wsi”. Zapowiedziano również banery i billboardy przygotowane centralnie.
Warmia i Mazury: postoje ciągników przy S7 i na wiaduktach
Do udziału w akcji zachęcają m.in. rolnicy z Warmii i Mazur
– Organizujemy protesty przy głównych drogach w województwie. Nie będą to blokady, lecz postoje przy trasach szybkiego ruchu, m.in. przy S7 i na wiaduktach. Staniemy jednym pasem ciągnikami z flagami i banerami – mówi Urszula Suchocka z OOPR z woj. warmińsko-mazurskiego.
Jak zaznacza, zgłoszenie protestu musi nastąpić najpóźniej do wtorku, 23 grudnia 2025 r.
„Klauzule ochronne to fikcja”
Rolnicy wskazują, że tzw. klauzule ochronne w umowie UE–Mercosur nie zapewniają realnej ochrony rynku.
Zwracają uwagę, że:
- reakcja następuje dopiero przy 8% spadku cen lub 8% wzroście importu,
- procedury trwają miesiącami,
- w tym czasie gospodarstwa tracą płynność i upadają.
– Deklaracje o normach produkcji, dobrostanie zwierząt i pestycydach nie dają żadnych gwarancji. Bez kontroli i odpowiedzialności to tylko zapisy na papierze – podkreślają organizatorzy protestu.
Mercosur to element szerszej układanki
Rolnicy podkreślają, że umowa z Mercosur to tylko jeden z elementów szerszego problemu. Wskazują także na nową umowę handlową z Ukrainą, planowane zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej, rosnące obciążenia i ograniczenia dla gospodarstw w UE.
– Patrząc na to wszystko razem, trudno uwierzyć w przypadek. To wygląda jak zaplanowana gra na wyniszczenie europejskich rolników – alarmują przedstawiciele OOPR.
Apel do rolników o przyłączenie się do akcji
Organizatorzy zachęcają rolników, którzy mają pola w pobliżu dróg szybkiego ruchu lub tras o dużym natężeniu ruchu, do ustawiania banerów i oflagowanych ciągników.
Informacje o zgłoszonych protestach można przekazywać na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
– Tylko razem możemy być skuteczni. 30 grudnia musi być mocnym sygnałem dla Warszawy i Brukseli – podsumowują rolnicy.
Kamila Szałaj
