StoryEditorWypadki w rolnictwie

Krowa w pułapce! Wpadła do piwnicy. Interweniowali strażacy

26.07.2019., 12:07h
Po krowie-alpinistce mamy kolejną krowę, która wpadła w tarapaty. Dosłownie wpadła. Do piwnicy.


Wpadła krowa do piwnicy napisała na tablicy... 
Na S.O.S. odpowiedzieli strażacy ochotnicy

Do zdarzenia doszło 24 lipca rano, we wsi Pijanów, gm. Słupia Konecka (woj. świętokrzyskie). W jednym z gospodarstw do piwnicy w budynku gospodarczym obok obory wpadła cielna krowa.

Przybyłym na miejsce strażakom właściciel tłumaczył, że zwierzę zerwało się w nocy i zdemolowało zamknięte drzwi, aby dostać się do pomieszczenia, w którym składowana była pasza. Po drodze wpadła przez otwór w posadzce (co ciekawe mniejszy od niej)  do piwnicy o wysokości 2 metrów!


Pomimo wypadku krowa nie doznała widocznego uszczerbku na zdrowiu i ciekawie spoglądała na strażaków. Ci, po przybyciu na miejsce zastępu z JRG i uzyskaniu zgody od właściciela obiektu na prace rozbiórkowe, przystąpili do powiększania otworu. Jednak nie udało się wydostać jej tą samą drogą.



Jak relacjonują druhowie z OSP Wilczkowice - pierwsza próba wydostania zwierzęcia z pułapki nie powiodła się: krowę opiętą w specjalne pasy próbowano wydostać tą za pomocą ciągnika rolniczego wyposażonego w tur. Zdecydowano więc o wyburzeniu części fundamentu znajdującego się w wejściu oraz zrobieniu podkopu przed budynkiem. Dopiero te działania zakończyły się sukcesem, zwierzę o własnych siłach i pomocy ratowników wyszło na zewnątrz.

Do zbadania krowy wezwano weterynarza. W akcji uczestniczyły OSP Wilczkowice, OSP Słupia Konecka i JRG KońskiePodczas akcji wykorzystano m.in piłę do cięcia betonu i stali, wentylator którym przewietrzano pomieszczenie, oraz podręczny sprzęt (kilofy, łomy, młoty, łopaty i szpadle). Ze względu na zakres działań akcja trwała około 4 godzin.

 


Oskar Miroszka
fot. facebook OSP Wilczkowice
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 01:40