StoryEditorWypadki

Passatem wjechał w ciągnik, a winę chciał zrzucić na rolnika

24.05.2021., 09:05h
Na drodze ze Śremu do Kórnika w Wielkopolsce doszło do wypadki auta z ciągnikiem John Deere z siewnikiem. Po zderzeniu z traktorem osobówka uderzyła jeszcze w drzewo. Kierujący Passatem próbował wmówić policjantom, że to wina traktorzysty.

Śrem:  Passat wjechał w tył ciągnika rolniczego

W sobotę 22 maja około godziny 17.30 na trasie wojewódzkiej 434 relacji Śrem – Kórnik, na wysokości skrętu do Niesłabina (woj. wielkopolskie) doszło do zderzenia dwóch pojazdów: VW Passata i ciągnika rolniczego marki John Deere z doczepionym siewnikiem Gaspardo. Auto po zderzeniu wypadło jeszcze z drogi i uderzyło w przydrożne drzewo. Ciągnik z kolei zjechał na polną drogę w kierunku na Rudunek.

Małe dzieci w samochodzie

Samochodem osobowym podróżowała rodzina z dwójką małych dzieci w wieku około 5 lat i kilkunastu miesięcy. Szczęśliwie dla wszystkich, nikomu nic się nie stało. Zespół medyków zadysponowany na miejsce przebadał uczestników zdarzenia, którzy uskarżali się na ból oraz dzieci, lecz nie było potrzeby hospitalizowania kogokolwiek. Policjanci ze śremskiej drogówki z kolei sprawdzili trzeźwość uczestników kolizji i okazało się, że obaj kierowcy byli  trzeźwi.

Kierowca VW chciał wmówić policjantom, że wypadek to wina traktorzysty

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do zderzenia pojazdów doprowadził kierowca VW Passata, który uderzył w tył siewnika podczepionego do ciągnika rolniczego. Kierujący Passatem wykonywał manewr wyprzedzania, ale kierowca ciągnika już kończył manewr skrętu w lewo w drogę gruntową. Wtedy właśnie doszło do zderzenia pojazdów. Passat uderzył w tył siewnika.
Jednak kierowca Volkswagena usiłował przekonać funkcjonariuszy, że to jednak rolnik ponosi odpowiedzialność za spowodowanie wypadku.

Michał Czubak
Fot. M. Czubak

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 08:58