Ambasador Polski w Chinach Jakub Kumoch zaznacza, że polska wołowina po raz pierwszy ma szansę na dużą skalę wejść na chiński rynekTwitter/Jacek Kumoch
StoryEditorSzansa dla polskiej wołowiny

Polska wołowina może na dużą skalę wejść do Chin. "Teraz czas na kontrakty"

09.11.2023., 11:00h
Polska wołowina ma szansę na dużą skalę wejść na chiński rynek. Uzgodniono już wzór świadectwa weterynaryjnego. - Teraz czas na kontrakty - podkreśla ambasador Polski w Chinach Jakub Kumoch. Ale Jacek Zarzecki, prezes PZHiPBM zaznacza, że rejestracja polskich zakładów mięsnych w chińskim systemie na razie idzie opornie.

Polska od lat stara się, by Chiny otworzyły swój rynek dla naszej wołowiny. Kilka miesięcy temu kraj ten zniósł zakaz importu mięsa z Polski, po czym ruszyła procedura zatwierdzania poszczególnych zakładów mięsnych do eksportu.

Teraz ambasador Polski w Chinach Jakub Kumoch poinformował, że został podpisany protokół pomiędzy Polską i Chinami.

-  Teraz czas na kontrakty. Polska wołowina po raz pierwszy ma szansę na dużą skalę wejść na chiński rynek. Dzisiaj byłem - jako jeden z dwóch zaproszonych ambasadorów mówcą na 14th China International Meat Conference. Sprzedajemy – napisał ambasador na platformie X (dawniej Twitter). 

Zarzecki: rejestracja polskich zakładów mięsnych w chińskim systemie idzie opornie 

Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego też ocenia, że otwarcie rynku chińskiego to wielka szansa dla polskiego sektora wołowiny. Zaznacza jednak, że sprzedaż do Chin nie jest prosta, a firmy muszą przejść szereg formalności i proces rejestracji.

- Po tym, jak strony polska i chińska uzgodniły wzór świadectwa weterynaryjnego "piłka" leży po stronie polskich zakładów, które przy udziale Inspekcji Weterynaryjnej muszą się zarejestrować w systemie CIFER/Singlewindow, czyli chińskim systemie rejestracji Przedsiębiorstw Importujących Żywność. Bez tego nie będzie możliwe zatwierdzenie zakładów przez stronę chińską do eksportu. Na razie idzie to dosyć opornie, zakłady mają problemy z systemem - komentuje w rozmowie z portalem topagrar.pl Jacek Zarzecki. Zaznacza jednak, że firmy mogą liczyć na pełne wsparcie placówki PAIH w Pekinie oraz radcy rolnego w Ambasadzie Polskiej w Pekinie. Prezes PZHiPBM zapewnia, że Związek pomoże zakładom w przejściu procesu rejestracji. 

Eksport polskiej wołowiny może mocno wzrosnąć

Dla rolników produkujących bydło mięsne otwarcie chińskiego rynku to bardzo dobra wiadomość, bo oznacza, że eksport polskiej wołowiny może mocno wzrosnąć. Chiny potrzebują dużych ilości dobrej jakości wołowiny, a popyt na nią rośnie z roku na rok. Jak wylicza „Rzeczpospolita”, w 2018 roku import wołowiny do Państwa Środka wyniósł 1,039 mln ton. Z kolei na koniec 2022 roku było to już 2,69 mln ton.

Gdzie sprzedajemy najwięcej wołowiny?

Nasza wołowina staje się coraz popularniejsza na rynkach eksportowych. Sprzedajemy ją do 84 krajów. Odbiorcami mięsa są przede wszystkim kraje unijne, jak: Włochy, Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Hiszpania.

- Wysyłamy tam głównie mięso. O wiele mniejsze znaczenie mają tutaj mięso mrożone oraz przetwory – mówił w kwietniu podczas Wielkopolskiego Forum Wołowiny Jakub Olipra, starszy ekonomista z Banku Credit Agricole.

Mniejszymi, ale też liczącymi się importerami świeżej i schłodzonej polskiej wołowiny są Niderlandy, Turcja, Izrael i Grecja. Najwyższą cenę uzyskujemy sprzedając wołowinę do Izraela – ok. 8,60 euro/kg.

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 04:47