Byli szefowie resortu rolnictwa zawieszeni w PiS
Decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego były minister rolnictwa Robert Telus oraz były wiceminister Rafał Romanowski zostali zawieszeni w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Powodem jest sprawa sprzedaży działki należącej do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Taką informację przekazał rzecznik PiS Rafał Bochenek.
– Decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego posłowie Robert Telus i Rafał Romanowski zostali zawieszeni w prawach członka PiS do czasu wyjaśnienia sprawy zbycia działki należącej do KOWR – poinformował Bochenek w mediach społecznościowych..
- Sprawa powinna być bezwzględnie wyjaśniona. Dziwi nas fakt, że KOWR – pod obecnym kierownictwem – pomimo upływu lat nie próbuje odzyskać na podstawie obowiązujących przepisów sprzedanej nieruchomości. Czyżby wynikało to z faktu, iż rodzina nabywcy działki jest istotnym sponsorem partyjnych inicjatyw i kampanii Platformy Obywatelskiej? - czytamy w oświadczeniu partii.
Sprzedaż działki KOWR za 22,8 mln zł
Sprawa dotyczy działki należącej wcześniej do KOWR, którą za 22,8 mln zł kupił Piotr Wielgomas, wiceprezes firmy przetwórczej Dawtona. Spółka dzierżawiła ten teren od 2008 roku. Ujawnił to dziś dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak.
Z ustaleń WP wynika, że zgodę na sprzedaż 160-hektarowej nieruchomości wydało ministerstwo rolnictwa tuż przed oddaniem władzy przez PiS (wtedy dyrektorem KOWR był Waldemar Humięcki), mimo sprzeciwu władz Centralnego Portu Komunikacyjnego. Działka leży na terenie planowanego przebiegu torów kolejowych i powstającego miasteczka przemysłowo-magazynowego.
„Wartość nieruchomości wkrótce może wielokrotnie wzrosnąć”
Sprawa ma zostać wyjaśniona wewnętrznie przez władze PiS. Zarówno Robert Telus, jak i Rafał Romanowski pełnili funkcje w resorcie rolnictwa w czasie, gdy decyzja o sprzedaży była podejmowana.
- Wartość nieruchomości wkrótce może wielokrotnie wzrosnąć – napisał Jadczak w swoim materiale.
Transakcja będzie weryfikowana
Sprawę skomentował na gorąco minister rolnictwa Stefan Krajewski, prosto z Luksemburga, gdzie trwają obrady Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa Agrifish.
- Nieprawidłowości, do jakich mogło dojść podczas sprzedaży ziemi przez KOWR, nadzorowany przez pana ministra Telusa, pana ministra Romanowskiego, panią minister Gembicką, dotyczącej sprzedaży ziemi dla prywatnego przedsiębiorcy, ziemi, która miała być przeznaczona pod CPK, to wymaga szybkiego wyjaśnienia. Zobowiązałem merytoryczne departamenty do przedstawienia informacji, ale też zleciłem działanie KOWR – podkreślił Stefan Krajewski i zaznaczył, że sprawa wymaga natychmiastowego wyjaśnienia. Jak podaje zlecono kontrolę wszelkich procedur związanych z transakcją, która miała miejsce w 2023 r., ale również to, czy wymieniona nieruchomość znajdowała się wówczas w obszarze zainteresowania Spółki CPK.
- Przypominam, że KOWR ma odpowiednie narzędzia ustawowe, żeby w pewnych przypadkach, móc daną działkę odkupić. I nie zawahamy się ich użyć – podkreślił minister rolnictwa.
Telus: nie wiedziałem o transakcji
Do sprawy odniósł się też Robert Telus, były minister rolnictwa.
- Ze zrozumieniem przyjąłem decyzję Prezesa Jarosława Kaczyńskiego o moim zawieszeniu w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości do czasu wyjaśnienia sprawy sprzedaży działki przez KOWR firmie rodzinnej Dawton – zaznaczył w mediach społecznościowych były minister rolnictwa. Dodał, że nie miał wiedzy o transakcji, ani o sprzedaży działki.
- Jestem pewien, że sprawa zostanie szybko i rzetelnie wyjaśniona. Decyzję Prezesa traktuję jako wyraz troski o dobro naszej formacji i jej wiarygodność. Jestem, byłem i pozostanę przeciwnikiem sprzedaży państwowej ziemi. Zasoby Skarbu Państwa to rezerwa strategiczna, której Polska nie może się pozbywać – dodał Telus i zaznaczył, że nie da się zastraszyć.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie komentuje
Prokuratura Okręgowa w Warszawie po czynnościach sprawdzających wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych – pracowników KOWR OT Warszawa, które miały polegać na naruszeniu przepisów ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym i ustawy o CPK i doprowadzenia tym samym do sprzedaży nieruchomości stanowiącej dawny majątek Zabłotnia ustalonej osobie fizycznej zamiast przekazania jej CPK, co jest jednoznaczne z działaniem na szkodę interesu publicznego.
- W treści zawiadomienia wskazano, że doszło do naruszenia przepisów ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zasadach zarządzania mieniem państwowym i ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, w związku z obrotem nieruchomości stanowiącej dawny majątek Zabłotnia. Pomimo tego, że nieruchomość, jako mająca charakter strategiczny dla inwestycji CPK, zamiast zostać przekazana na rzecz spółki Centralny Port Komunikacyjny sp. z o.o. została sprzedana w dniu 1 grudnia 2023 r. osobie fizycznej. Zdaniem zawiadamiającego m.in. osoby działające w imieniu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy Warszawa wprowadziły władze spółki Centralny Port Komunikacyjny w błąd co do charakteru prawnego nieruchomości stanowiącego dawny majątek Zabłotnia, tj. podnosząc, że nieruchomość objęta jest roszczeniami, które miały uniemożliwiać przejęcie nieruchomości przez Centralny Port Komunikacyjny. Analiza przedmiotowego stanu faktycznego pozwala na przyjęcia na obecnym etapie postepowania zaistnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 231 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. Czyn taki zagrożony jest karą pozbawienia wolności od roku do lat 10 – zaznaczył w komunikacie Prokurator Piotr Antoni Skiba, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Kamila Szałaj

