Czy będzie system kaucyjny na produkty rolne z Ukrainy?Sierszeńska
StoryEditorsystem kaucyjny

Czy będzie system kaucyjny na produkty rolne z Ukrainy?

10.10.2025., 11:00h

Pomysł, który miał być gwarancją bezpieczeństwa dla polskich rolników, dziś pozostaje tylko polityczną obietnicą.

System kaucyjny z Ukrainy – wyborcza obietnica, której nie ma

Jeszcze w kampanii 2023 roku Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiadał rewolucję w handlu z Ukrainą. System kaucyjny - tysiąc złotych za tonę ukraińskiego zboża, owoców czy przetworów - miał powstrzymać napływ niepewnych jakościowo towarów i dać czas polskim producentom na oddech. PSL uczyniło z tego hasła jeden z filarów swojego programu. Wtedy brzmiało to jak konkret. Dziś - jak echo z wyborczych wieców.

Dlaczego system kaucyjny nie został wprowadzony?

Poseł Paweł Rychlik postanowił przypomnieć rządowi tę obietnicę. W interpelacji z dnia 25 września 2025 roku zapytał ministra rolnictwa wprost: dlaczego system kaucyjny nie został wprowadzony? Bo choć embargo na część produktów obowiązuje, to wciąż nie rozwiązuje ono problemu importu rolno-spożywczego z Ukrainy.

Minister resortu na to: Unia na to nie pozwala

Odpowiedź Ministerstwa Rolnictwa nie pozostawiła złudzeń. System kaucyjny, w formie proponowanej przez PSL, nie może zostać wprowadzony. Dlaczego? Bo unijne przepisy celne w ogóle nie znają pojęcia „tymczasowej kaucji”. W praktyce oznacza to, że Polska nie może wprowadzić takiego mechanizmu jednostronnie - nawet jeśli miałby on chronić krajowy rynek.

Ministerstwo Finansów podkreśliło, że kaucja nie jest formą zabezpieczenia celnego, więc nie da się jej powiązać z obowiązującymi przepisami UE.

Zamiast kaucji - zakazy i system SENT

Zamiast systemu kaucyjnego, rząd stawia na ograniczenia i kontrolę. Od 2023 roku obowiązuje zakaz importu czterech kluczowych produktów z Ukrainy - pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika, a później lista została rozszerzona o ich przetworzone formy, jak mąka, śruta czy otręby.

Dodatkowo wprowadzono System Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT), który pozwala śledzić przewóz m.in. mrożonych owoców, mięsa drobiowego, jaj czy miodu. Każdy transport z Ukrainy ma być geolokalizowany - to sposób na uszczelnienie rynku i wykrywanie nadużyć.

Czy import z Ukrainy znów jest bezcłowy?

Od czerwca 2025 roku przestały obowiązywać unijne preferencje taryfowe, które od początku wojny znosiły cła na towary z Ukrainy. Bruksela przywróciła wcześniejsze zasady handlu, ale z licznymi wyjątkami. Dla ponad trzydziestu produktów rolnych cła nadal nie są pobierane, pod warunkiem, że ich import mieści się w określonych kontyngentach.

To oznacza, że część ukraińskich towarów wciąż wjeżdża do Unii bez opłat, a polski rynek nadal pozostaje podatny na wahania i presję cenową.

Czy system kaucyjny ma jeszcze szansę?

Na razie nie. Ministerstwo przyznaje, że prawo unijne blokuje taki mechanizm. Możliwe, że po przeglądzie układu UE-Ukraina pojawią się nowe opcje ochrony rynku, ale na dziś to tylko spekulacje.

Rolnicy oczekiwali prostego i skutecznego narzędzia. Dostali zakazy, systemy i przepisy, które w praktyce nie rozwiązują problemu.

źródło: sejm.gov

Agnieszka Sawicka

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 21:29