Do kiedy trzeba wykonać płyty obornikowe?
Rolnicy mają coraz mniej czasu na wykonanie płyt obornikowych. Choć ci hodowcy, którzy prowadzą chów i hodowlę zwierząt do 20 DJP, mają na to czas do końca 2027 r., to tym, którzy utrzymują od 20 do 210 DJP, zostały niespełna 3 miesiące na dopełnienie tego obowiązku, bo mają na to czas tylko do końca 2025 r.
Rolnicy mają jednak pomysł, w jaki sposób można byłoby zwolnić hodowców prowadzących chów i hodowlę zwierząt do 210 DJP z tego obowiązku – jaki?
Zniesienie obowiązku wykonania płyt obornikowych
Na biurko ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka trafił wniosek Wielkopolskiej Izby Rolniczej wystosowany na podstawie postulatów przyjętych podczas jednego z walnych zgromadzeń w Pile, zawierający propozycję przyjęcia zasady dobrowolności posiadania płyt i przechowywania obornika bezpośrednio na gruntach rolnych przez okres nie dłuższy niż 6 miesięcy od dnia utworzenia pryzmy z zachowaniem następujących zasad:
- pryzmy lokalizuje się poza zagłębieniami terenu, na możliwie płaskim terenie, o dopuszczalnym spadku do 3%, w miejscu niepiaszczystym i niepodmokłym, w odległości większej niż 25 m od linii brzegu wód powierzchniowych, pasa morskiego i ujęć wód,
- zaznacza się na mapie lub szkicu działki, które przechowuje się przez okres 3 lat od dnia zakończenia przechowywania obornika,
- obornik na pryzmie można przechowywać w tym samym miejscu po upływie 3 lat od dnia zakończenia uprzedniego przechowywania obornika.
Przeczytaj również:
Jak powinny wyglądać pryzmy z obornikiem?
Jak wynika z propozycji rolników, uważają oni, że pryzmy powinny zostać utworzone według następujących wytycznych:
- na polu, które w najbliższym zmianowaniu jest przeznaczone do nawożenia naturalnego,
- zbite i mieć w przekroju kształt trójkątny (inne uformowanie lub słabe zbicie pryzmy będzie powodowało wypłukiwanie składników mineralnych, a wartość obornika maleje),
- dno pod pryzmę ubite i wyłożone materiałem łatwo chłonącym wodę gnojową, np. słomą lub trocinami,
- po ubiciu górnej warstwy pryzma zlana wodą lub gnojowicą,
- umiejscowienie w jednym miejscu do 200 m3 obornika.
Teraz decyzja leży w rękach resortu infrastruktury oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które rozpatrzą wniosek samorządu rolniczego. Rolnicy mają nadzieję, że głos środowiska zostanie wysłuchany, a przepisy zostaną dostosowane do realiów gospodarstw, które zmagają się z rosnącymi kosztami inwestycji i wymogami środowiskowymi.
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. WIR, KRIR
