Ogólnopolski protest rolników 14 listopada
14 listopada br. ruszyły ogólnopolskie protesty rolników. Akcje protestacyjne zorganizowano w ponad 50 miejscach w kraju. Większość protestów była zlokalizowana w woj. zachodniopomorskim, ale pojedyncze demonstracje zorganizowano również na Mazowszu, Pomorzu, Śląsku, Małopolsce, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w okolicach Łodzi.
O szczegółach protestu rolników 14 listopada przeczytasz TUTAJ.
Protest rolników odbył również w woj. kujawsko-pomorskim, w miejscowości Żnin i był jedynym odbywającym się 14 listopada na terenie tego województwa.
Policja odwiedziła rolników w domach?
Na krótko po proteście Marcin Wroński z ZZR Samoobrona w woj. kujawsko-pomorskim poinformował naszą redakcję, że na dzień i dwa przed protestem gospodarstwa rolników były odwiedzane przez policję. Jak jednak podkreśla gospodarze, których postanowiono odwiedzić, mieli nie być przypadkowymi osobami, a rolnikami odpowiedzialnymi za organizację protestów rolniczych w roku 2024.
– Jeżeli ktoś chce zorganizować protest, to musi go zgłosić do urzędu gminy najpóźniej 6 dni przed jego rozpoczęciem. Gmina następnie zawiadamia o zgłoszeniu, które do niej wpłynęło policję. Wszystko to wynika z ustawy o zgromadzeniach i każdy policjant wie, jak wygląda procedura rejestracji protestu. Oczywiste było, że nikt z nich (rolników przyp. red.) nie organizuje w tym dniu protestów, ponieważ takie zgłoszenie wpłynęłoby kilka dni wcześniej. Trudno nie odnieść wrażenia, że te wizyty w gospodarstwach miały na celu zniechęcenie, a nawet zastraszenie liderów rolniczych protestów z ubiegłego roku do udziału i organizacji protestów obecnie – komentuje Wroński.
– Czemu miały służyć te niespodziewane wizyty i na pozór banalne pytania? – dodaje.
Dlaczego policja odwiedziła rolników przed protestem? Komentarz policji
W związku z informacją na temat wizyt złożonych rolnikom protestującym w Żninie przez policję tuż przed finalizacją strajku zwróciliśmy się z pytaniem o to, jaki był powód odwiedzin do rzecznika KPP w Żninie sierż. szt. Piotra Kasprzaka. Jak policjant wyjaśnia zaistniałą sytuację?
– W związku ze zgromadzeniem rolników w dniu 14 listopada 2025 roku w Żninie działania policji w kontekście dotychczasowych doświadczeń związanych z protestami rolniczymi miały na celu jedynie rozpoznanie sytuacji pod kątem potencjalnych utrudnień w ruchu drogowym oraz zaangażowania sił policji, proporcjonalnych do skali protestu. Obowiązkiem policji, na podstawie uzyskanych informacji było zapewnienie bezpieczeństwa protestującym rolnikom, jak i osobom postronnym, a także umożliwienie przeprowadzenia zgromadzenia w sposób zgodny z przepisami – komentuje sierż. szt. Kasprzak.
Wroński: „Metody rodem z PRL”
Wroński przypuszcza jednak, że tego typu policyjne działania mogły mieć miejsce również w innych województwach. Ponadto obawia się, że za wydanie zlecenia mogło odpowiadać Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
– Jeżeli moje przypuszczenia są słuszne to mamy do czynienia z metodami rodem z PRL – puentuje Wroński.
Kiedy kolejny protest rolników?
Już 27 listopada br. rolnicy znów wyjdą na drogę w niezależnym proteście i będą oczekiwać przyjazdu ministra rolnictwa i rozwoju wsi Stefana Krajewskiego, o czym informujemy poniżej:
Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. inf. pras.; mat. wł.
