
Przymrozki zniszczyły wiśnie Pudzianowi
Mariusz Pudzianowski od kilku lat zajmuje się sadownictwem. Strongman prowadzi plantacje drzewek owocowych, głównie wiśni. Swoich obserwatorów przyzwyczaił do nagrywania relacji z prac w sadzie. Teraz ponownie pokazał, jak jego drzewka poradziły sobie z mrozem.
– Obejście po włościach trzeba zrobić i jakby nie było, w tym tygodniu mróz niemałego spustoszenia narobił. Nie wiem, czy u mnie na terenie zostanie z 10% wszystkiego. Jak widać, wiśnia jest już czarna, więc na tym drzewie niewiele pozostanie. Wszystko, co czarne, jest pomrożone. Uroki sadownictwa. Sprawdzę jeszcze inne plantacje, ale za wiele to nie ocalało. My sadownicy-rolnicy wiemy, jak to jest pod chmurką – mówi Pudzianowski.
Z relacji Pudzianowskiego wynika, że w drugim prowadzonym przez niego sadzie sytuacja wcale nie wyglądała lepiej, choć na tzw. górce raczej coś ocalało.
– Tylko ktoś zaraz powie: Uczciwości nigdy nie będzie. Jednego pokara, drugiego nie. Takie życie. Gdyby się to miało w jednej lokalizacji, to w niektórych lokalizacjach prawie do 98-100 procent – dodaje Pudzianowski.
Przymrozki w Polsce – jak oceniają je rolnicy?
Jak wynika z prognozy pogody, weekendowe przymrozki, to nie koniec spadków temperatur w maju. Zarówno rolnicy, jak i sadownicy muszą przygotować się na to, że również w tym tygodniu noce nie będą cieplejsze. Co gorsza, na wschodzie kraju mogą się spodziewać nawet opadów krupy śnieżnej.
Jak wynika z komentarzy zamieszczonych pod nagraniem Pudzianowskiego z sadu, nastroje wśród sadowników nie są optymistyczne:
– U mnie to samo. Wiśnie stara, pyszna odmiana, wszystko pomarzło. Śliwki to samo. Aż serce się kraje, mam nadzieję, że chociaż trochę porzeczek, agrestu i jabłek będzie – napisał jeden z komentujących.
– U mnie wszystkie wiśnie, co do jednej, zmroziło. Jedynie borówki ładnie wyglądają, ale są przykryte. Osłaniam, jak w tamtym roku – dodał inny obserwator.
– Zeszłego sezonu przymrozki i na kilkanaście orzechów drzew, żadnego orzecha. Zobaczymy jak w tym roku. Na wiśniach już widać, że czarne. W Wielkopolsce, jak ktoś ma po kilka drzewek, to przeżyje, ale jak ktoś ma duże sady, hektary rzepaku i zbierze tonę, dwie, to już biednie – stwierdził kolejny komentujący.
Przymrozki w zbożach i rzepaku
Skala majowych przymrozków jest naprawdę duża. Na spadku temperatur ucierpiały nie tylko plantacje drzewek i krzewów owocowych, ale również rzepaki i zboża.
Rolnicy szacują, że straty wynoszą nawet kilkadziesiąt procent.
O tym, które uprawy rolnicze najbardziej ucierpiały w czasie przymrozków, przeczytacie TUTAJ.
Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. Facebook/pudzianowski.official