ASF w powiecie piotrkowskim. Rolnicy nie mogą sprzedać świń przed Świętami
Rolnicy z powiatu piotrkowskiego alarmują, że w związku z ASF zostali praktycznie odcięci od sprzedaży świń tuż przed Świętami. Choć ognisko choroby dotyczy dzików, to konsekwencje spadły bezpośrednio na hodowców.
Janusz Terka z Solidarności Rolników Piotrków, wskazując na chaos decyzyjny i brak realnych działań w terenie.
ASF u dzików. Rolnicy zostali zablokowani
Jak przypomina Terka, wszystko zaczęło się od znalezienia oskórowanego, podrzuconego dzika w rejonie Piotrków Trybunalski. Badania potwierdziły ASF, a służby rozpoczęły przeszukiwanie terenu.
– W ciągu trzech tygodni znaleziono tam 20 dzików z ASF i 17 martwych, które były negatywne. Przeszukania zakończono i wydano komunikat, że teren jest sprawdzony – relacjonuje Terka.
Problem w tym, że na tym działania praktycznie się zatrzymały.
Dziki nadal są w terenie. Myśliwi nie mogą działać
Zdaniem rolników kluczowym krokiem powinien być szybki odstrzał dzików w strefie zero, by ograniczyć dalsze rozprzestrzenianie się choroby. Do tego jednak nie doszło.
– Myśliwi do dziś nie mogą wejść w ten teren i odstrzelić dzików. Te dziki tam ciągle biegają. One albo zdechną, albo rozniosą chorobę dalej – mówi Terka.
Jak dodaje, nikt nie jest w stanie zagwarantować, że ASF nie wyjdzie poza strefę.
– To nie jest straszenie. To może być kwestia kilku dni, aż choroba pojawi się poza tym terenem – podkreśla.
Zakaz sprzedaży świń. „Prezent świąteczny dla rolników”
Najbardziej dotkliwe skutki odczuli jednak rolnicy hodujący trzody chlewnej, bo w regionie wprowadzono zakaz sprzedaży świń, mimo że ASF dotyczy dzików.
– Mamy chore dziki, podrzucone dziki, a działa wszystko jak w zegarku, tylko nie tam, gdzie trzeba. Rolnikowi się po prostu dostaje wp*****l – mówi dosadnie Terka.
Jak podaje, w samej strefie zagrożonej znajduje się ok. 26 tysięcy świń.
– Idą święta, mamy świnie do sprzedania i nie możemy ich sprzedać. Ktoś potrafi wytłumaczyć dlaczego? Nie. Dowiadujemy się wszystkiego po fakcie. Nie udzielane są nam informacje – dodaje.
"Skuteczne zwalczanie nie ASF, tylko rolników"
Terka nie kryje emocji, bo rolnicy zostali po raz kolejny pozostawieni sami sobie.
– Dziki muszą poczekać, bo na święta działania służb są ograniczone. Myśliwi nie mogą polować, ale zakaz sprzedaży świń już obowiązuje. Prezent świąteczny mamy gotowy. Skuteczne zwalczanie nie ASF-u, tylko rolników - mówi.
Ceny świń w Polsce niskie
Problemy z ASF nakładają się na trudną sytuację rynkową. Jak wynika z sondy Tygodnika Poradnika Rolniczego z 19 grudnia, w Polsce ceny skupu wahają się w granicach: od 4,00 zł/kg do 5,30 zł/kg w wadze żywej. Z kolei w klasie E średnie stawki wynoszą ok. 6,10 zł/kg.
Rolnicy: system zwalczania ASF jest nieskuteczny
Zdaniem Janusza Terki przypadek z powiatu piotrkowskiego pokazuje szerszy problem.
– Schemat zwalczania ASF w Polsce jest nieskuteczny. Liczyliśmy, że tu będą niestandardowe działania, a skończyło się na przeszukaniach, a rolnicy zostali z problemem – podsumowuje.
Rolnicy zapowiadają dalsze interwencje i rozmowy w ministerstwie rolnictwa, które mają się odbyć 23 grudnia. Podkreślają jednak, że straty ponoszą już teraz. Przed Świętami zostali ze świniami w gospodarstwach, bez możliwości sprzedaży.
Kamila Szałaj
