Rolnicy mają dość. W sobotę wychodzą na uliceŁukasz Siara
StoryEditorProtest rolników

Rolnicy mają dość. W sobotę wychodzą na ulice

04.09.2025., 14:00h

350 zł za kukurydzę, 550 za pszenicę. Rolnicy mają dość niskich cen skupu. Dlatego w sobotę organizaują protest w Medyce. – Nie ma zbytu, nie ma reakcji ministra, jesteśmy pod ścianą – alarmują.

Rusza protest rolników w Medyce

Rolnicy z Podkarpacia mają dość niskich cen zbóż i problemów ze sprzedażą ziarna. Dlatego na 6 września 2025 roku na godz. 11.00.  zaplanowali protest w Medyce (woj. podkarpackie). Podkreślają, że to nie będzie zwykła demonstracja, tylko "krzyk rozpaczy wobec dramatycznej sytuacji na rynku zbóż".

„Ceny zbóż i kukurydzy jak 15 lat temu, a koszty gigantyczne”

Jak mówi Roman Kondrów z Podkarpackiej Oszukanej Wsi, ceny skupu zbóż spadły do poziomu sprzed kilkunastu lat, podczas gdy koszty produkcji szybują w górę. – Kukurydza mokra jest kontraktowana po 350-360 zł za tonę, pszenica skupowana po 550–600 zł. To są stawki z sezonu 2009–2010, a koszty produkcji dziś to 4 tys. zł na hektar. Gdzie tu sens? To poniżej opłacalności – grzmi Kondrów.

Rolnik wylicza, że przy średniej wydajności 10 ton kukurydzy nie da się wyjść na zero. – Przy tych cenach my produkujemy ze stratą. Wyprodukujemy i nie mamy gdzie sprzedać. To jest dramat – dodaje.

„Nie chcemy jałmużny, chcemy normalności”

Kondrów podkreśla, że rolnicy nie oczekują od państwa dopłat do wszystkiego, tylko rozwiązań systemowych. – Nie chcemy żadnej jałmużny. Chcemy normalnych warunków, żeby sprzedać swoje zboże. Ministerstwo rolnictwa istnieje po to, żeby działać, a nie udawać, że problemu nie ma. My produkujemy, a państwo ma obowiązek stworzyć warunki do zbytu – mówi organizator protestu. 

image
Roman Kondrów
FOTO: Krzysztof Janisławski

„Rolnicy nie mogą egzystować na granicy”

Według rolników sytuacja staje się nie do zniesienia. – Rok w rok kryzys, a w tym roku jest potwornie. Rolnik zaczyna egzystować na granicy opłacalności. Ile można żyć w niepewności? To jest chore – mówi Kondrów.

Dodaje, że problem dotyczy nie tylko wsi, ale też konsumentów. – Niech protestują także konsumenci, bo to oni kupują żywność. Jeśli rynek zaleją pasze i zboża GMO pryskane glifosatem, to wszyscy na tym stracimy. Trzeba głośno powiedzieć: chcemy zdrowej polskiej żywności – apeluje.

Protest rolników w Medyce to sygnał dla rządu

Protest w Medyce ma mieć formę blokady ostrzegawczej. Rolnicy zapowiadają, że będą przepuszczać auta, ale chcą mocno zaznaczyć swój sprzeciw. – To będzie pierwszy sygnał, ostrzeżenie. Zaprosimy media, bo nie możemy siedzieć cicho. Jeśli minister Krajewski dalej będzie milczał, to będziemy wychodzić na ulice częściej i mocniej – zapowiada Kondrów.

Kamila Szałaj 

image
Niskie ceny zbóż

Rolnik wściekły na ceny zbóż. "Nie dam się wyrolować, żyto przerobię na mąkę"

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 07:18