Rolnik dostaje tylko 15 groszy z każdej złotówki
W 1995 roku rolnik otrzymywał około 31 groszy z każdej złotówki wydanej na produkty spożywcze, informuje poseł Jarosław Sachajko, powołując się na dane KE. Dekadę później było to już tylko 24%, a w 2011 roku - 21%. Obecnie, według szacunków analityków i organizacji rolniczych, rolnikowi trafia się zaledwie 15-18 groszy.
To oznacza jedno: rolnik produkuje żywność i coraz mniej zarabia na jej wartości.
Gdzie ginie reszta pieniędzy?
Gdzie trafia reszta pieniędzy? Do przetwórstwa, transportu, marketingu i sieci handlowych. Poseł Sachajko podkreśla, że w praktyce rolnik pracuje coraz częściej na cudzy zysk, zamiast na własne utrzymanie.
Presja sieci i taniego importu
Duże sieci handlowe i tani import spoza UE wzmocniły presję na producentów. Koszty regulacyjne dodatkowo odbierają marże rolnikom. Efekt? System premiuje pośredników, a nie tych, którzy faktycznie wytwarzają żywność.
Protesty rolników – nie przeciwko konsumentom
W całej Europie rolnicy protestują, bo system nie działa sprawiedliwie. Rolnicy nie walczą z konsumentami, lecz z mechanizmem, w którym z każdej złotówki dostają coraz mniej, podkreśla Sachajko.
Komisja Europejska włącza hamulec, ale za późno
„Komisja Europejska przyznaje, że rolnicy tracą udział w wartości żywności od 30 lat. Dlatego w 2024 r. powołano EU Agri-Food Chain Observatory - specjalny organ mający pilnować marż handlu i przetwórstwa. Ale to już spóźnione - bo wieś od dawna wie, że z każdej złotówki zostają grosze.” - czytamy na Facebooku posła.
źródło: Jarosław Sachajko/Fb
oprac. Agnieszka Sawicka
