Nowe limity importu z Ukrainy. Polska wzmacnia kontrole żywności na granicyM. Gromadzkafb
StoryEditorImport z Ukrainy

Nowe limity importu z Ukrainy. Polska wzmacnia kontrole żywności na granicy

03.11.2025., 14:00h

Unia otwiera granice szerzej na ukraińską żywność, a do Polski może trafić nawet pięć razy więcej miodu, cukru, drobiu i jaj niż dotychczas. Ministerstwo rolnictwa zapewnia, że transport będzie szczegółowo kontrolowany, a na granicy powstaje nowoczesne laboratorium do badania jakości produktów.

Wiceminister rolnictwa Małgorzata Gromadzka odwiedziła lubelski IJHARS. - To jest wizyta typowo gospodarcza - podkreśliła wiceminister Małgorzata Gromadzka. - Chcemy sprawdzić, jak funkcjonuje kluczowy inspektorat przy wschodniej granicy po wejściu w życie nowych zasad handlu z Ukrainą. Naszym celem jest pełne zabezpieczenie polskiego rynku przed napływem towarów niespełniających europejskich norm jakości - dodała.

Podczas wizyty w Wojewódzkim Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie wiceminister zapoznała się z planami uruchomienia nowoczesnego laboratorium do kontroli fitosanitarnej. Jak zaznaczyła, inwestycja ta ma kluczowe znaczenie w kontekście nowych wyzwań, jakie stoją przed służbami kontrolnymi po zmianach w handlu z Ukrainą.

Nowe realia handlowe

Od 29 października 2025 roku obowiązuje nowa umowa handlowa między Unią Europejską a Ukrainą, która kończy trzyletni okres całkowitego zniesienia ceł. Choć cła formalnie wracają, to limity importowe dla ukraińskich towarów rolno-spożywczych zostały znacząco podniesione. Do Unii, w tym do Polski, będzie mogło trafić znacznie więcej miodu, cukru, mięsa drobiowego, jaj czy etanolu.

Nowe kontyngenty przewidują między innymi:

  • miód - do 35 tys. ton (wzrost o 583%),
  • cukier - do 100 tys. ton (wzrost o 500%),
  • jaja - do 18 tys. ton (wzrost o 300%),
  • mięso drobiowe - do 120 tys. ton (wzrost o 133%),
  • etanol - do 125 tys. ton (wzrost o 125%).

Porozumienie ma obowiązywać do 2028 roku i stanowi krok w kierunku pełnej integracji handlowej Ukrainy z rynkiem unijnym w ramach rozszerzonej strefy DCFTA.

Polska granica pod szczególnym nadzorem

Wiceminister Gromadzka odwiedziła punkt odpraw granicznych w Dorohusku, gdzie na bieżąco prowadzone są kontrole fitosanitarne produktów transportowanych z Ukrainy. - Zależy mi, by żaden produkt o niskiej jakości nie trafiał do polskich sklepów - podkreśliła. - Musimy być przygotowani na każdą ewentualność i nie dopuścić do sytuacji, w której ktokolwiek mógłby zarzucić Polsce brak reakcji.

Ministerstwo Rolnictwa uspokaja, że nowe przepisy przewidują mechanizmy ochronne - w tym limity taryfowe i możliwość czasowego wstrzymania importu, jeśli sytuacja na rynku krajowym stanie się niestabilna. Jednocześnie przypomina, że w Polsce nadal obowiązuje zakaz przywozu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy, i to bezterminowo.

Bezpieczeństwo żywności i polski interes gospodarczy

Wiceminister Gromadzka zaznaczyła, że jednym z priorytetów resortu jest wzmocnienie pozycji polskiej żywności na rynku krajowym i europejskim. - Musimy chronić naszych producentów i konsumentów. Chcemy, by polski produkt był zawsze na pierwszym miejscu, a żywność dostępna w sklepach spełniała najwyższe standardy bezpieczeństwa - powiedziała.

Jak podkreśla Gromadzka, dzięki laboratorium w Lublinie kontrole importowanej żywności będą bardziej skuteczne i szybsze, co pozwoli natychmiast reagować na wszelkie zagrożenia jakościowe. To szczególnie istotne teraz, gdy produkty z Ukrainy będą napływać do Unii w coraz większych ilościach, a ich system produkcji dopiero do 2028 roku ma w pełni dostosować się do unijnych norm.

- Polska granica to brama bezpieczeństwa europejskiego rynku - podsumowała wiceminister Gromadzka. - Naszym zadaniem jest dopilnować, by wszystko, co przez nią przechodzi, spełniało standardy, jakich oczekują obywatele Unii.

źródło: wywiad własny

Agnieszka Sawicka

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. grudzień 2025 23:49