Zasady ustawiania stogów – co mówi prawo?
Przepisy przeciwpożarowe jasno określają, jak rolnicy mają ustawić stóg słomy, aby ograniczyć ryzyko pożaru. Podstawą jest Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7 czerwca 2010 roku o ochronie przeciwpożarowej budynków i terenów. Przy stawianiu stogów muszą być zachowane konkretne odległości od różnych obiektów i terenów, tak, aby ewentualne ryzyko rozprzestrzeniania się ognia zminimalizować.
Bezpieczne wymiary strefy pożarowej dla stogów
Strefa pożarowa dla stogów słomy i stert to przestrzeń, którą rolnik musi zachować, aby spełnić wymogi bezpieczeństwa pożarowego.
Tak więc, strefa pożarowa dla stogu, sterty czy brogu z palnymi produktami roślinnymi nie może przekroczyć 1000 m² powierzchni lub 5000 m³ kubatury. I jest to kluczowe ograniczenie, które ma na celu zmniejszyć ryzyko rozprzestrzenienia się ognia i ułatwić działania służb ratowniczych w przypadku zaistniałego już pożaru. Przekroczenie tych wymiarów może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi dla rolnika, a przede wszystkim - zagrożeniem dla bezpieczeństwa na terenie gospodarstwa.
Czy można ustawić stóg słomy bliżej niż 30 m od domu?
Przepisy określają minimalne odległości od zabudowań, dróg i innych obiektów, które rolnik jest w obowiązku przestrzegać przy ustawianiu stogu słomy, aby zapewnić bezpieczeństwo pożarowe.
Otóż, między stogiem słomy a innymi obiektami, rolnik musi zachować co najmniej takie odległości:
- 30 m od budynków wykonanych z materiałów palnych,
- 20 m od budynków niepalnych lub z pokryciem trudno zapalnym,
- 30 m od dróg publicznych i torów kolejowych,
- 10 m od dróg wewnętrznych i granicy działki,
- 30 m od urządzeń i przewodów linii elektrycznych wysokiego napięcia,
- 100 m od lasów i terenów zalesionych,
- 30 m między stertami, stogami i brogami stanowiącymi odrębne strefy pożarowe.
Obowiązkowa strefa wolna od materiałów palnych
Zgodnie z art. 42 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, wokół stert, stogów i brogów należy utrzymać powierzchnię o szerokości co najmniej 2 metrów, w odległości 3 metrów od ich obrysu, wolną od materiałów palnych.
Jak uniknąć samozapłonu słomy?
Przypomnijmy, że wilgotna słoma jest poważnym zagrożeniem pożarowym, dlatego rolnik zawsze powinien pamiętać o kilku zasadach:
- Przechowuj produkty roślinne tak, aby nie dochodziło do nagrzewania się masy,
- Regularnie kontroluj temperaturę, szczególnie gdy dotyczy to materiału, który nie jest całkowicie suchy.
- Układaj baloty tak, by była dobra wentylacja i swobodny przepływ powietrza.
Oczywiście, należy również zadbać o dodatkowe środki bezpieczeństwa, czyli: wyposażenie miejsca pracy w gaśnice, ustawianie silników spalinowych na podłożu niepalnym, co najmniej 10 metrów od materiałów łatwopalnych czy zabezpieczenie układów wydechowych przed wylotem iskier. A także, przechowywanie łatwopalnych materiałów w specjalnych pojemnikach, z zachowaniem minimum 10 metrów od punktów omłotowych.
Już płonie na polach
Choć pełnia żniw jeszcze przed, to ogień na polach już zbiera swoje żniwo. W mediach społecznościowych i na stronach OSP co rusz pojawiają się raporty z akcji gaśniczych związanych ze składowaniem słomy i siana. Zobaczmy, gdzie ostatnio, m.in. w:
- Karczynie, 16 lipca 2025 – spłonęło kilkanaście z 300 balotów. Akcja gaśnicza trwała całą noc, a uczestniczyło w niej 5 zastępów OSP i PSP.
- Raszowej, 24 maja 2025 – ogień objął ok. 50 bel słomy, w akcji brały udział dwie jednostki OSP.
- Cyprianach, 15 marca 2025 – pożar sterty słomy. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie nieprzestrzeganie zasad składowania. Do działań ratowniczych wysłano zastępy PSP i OSP z kilku miejscowości.
- Strogoborzycach, 7 marca 2025 – pożar stogu siana ugaszony przez jednostki PSP i OSP.
To zaledwie kilka przypadków. Jednak pokazują one, jak ważne jest przestrzeganie przepisów dotyczących składowania słomy i siana.
Kto zapłaci za akcję gaśniczą?
Dodajmy jeszcze, że koszty akcji ratowniczej zwykle pokrywa państwo lub gmina, gdyż gaszenie pożarów jest zadaniem publicznym. Rolnik nie zapłaci, jeśli:
- Pożar powstał bez jego winy.
- Spełnił wszystkie przepisy przeciwpożarowe.
Jednakże w przypadkach, gdy rolnik:
- Nie zachował wymaganych odległości.
- Doprowadził do pożaru przez zaniedbanie.
- Nie miał na miejscu środków gaśniczych.
- Straż uznała jego działanie za rażąco nieostrożne.
Wówczas może zostać obciążony sankcjami.
Podsumowując, stawianie stogów słomy to konieczność dla rolnika, ale musi to robić z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Dlatego znajomość i przestrzeganie odpowiednich odległości i stosowania przepisów przeciwpożarowych są kluczowe dla rolnika
źródło: isap.sejm.gov, OSP (Fb), kodeks cywilny
Agnieszka Sawicka
