Premier deklaruje: nie otworzymy granic dla zboża z Ukrainy po 15 września

Kraje przyfrontowe blokują wjazd towarów z Ukrainy 

Napływ towarów z Ukrainy szczególnie mocno dotknął tak zwane kraje przyfrontowe, czyli Polskę, Bułgarię, Słowację, Rumunię i Węgry. Aby ratować sytuację, władze tych państw zdecydowały się na blokadę, na co wyraziła zgodę Komisja Europejska. 5 czerwca 2023 r. KE wydała rozporządzenie regulujące przywóz do krajów UE pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku i słonecznika z Ukrainy. Zakaz importu tych produktów ma obowiązywać do 15 września. Możliwy jest tylko ich przewóz na terenie kraju. 

Premier Morawiecki zapowiada: Nie otworzymy granicy 

Podczas konferencji prasowej po spotkaniu polityków z państw przyfrontowych, premier Mateusz Morawiecki oraz minister rolnictwa Robert Telus zapowiedzieli, że Polska nie zniesie zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy 15 września 2023, nawet jeżeli będzie to oznaczało sprzeciwienie się Komisji Europejskiej. 

- Mamy za niecałe już dwa miesiące, zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, otworzyć granicę. Chcę wyraźnie powiedzieć, tutaj z Ministerstwa Rrolnictwa Rzeczypospolitej Polskiej, nie otworzymy tej granicy. Albo Komisja Europejska zgodzi się na wypracowanie regulacji, które przedłużą ten zakaz, albo zrobimy to sami - zapowiedział stanowczo szef rządu. 

Czy rząd tym razem naprawdę obroni polskiego rolnika? 

Premier Morawiecki nie ustaje w zapewnieniach, że rząd będzie bronił przede wszystkim interesów polskich rolników. 

- Będziemy twardzi, będziemy zdecydowani, będziemy bronili polskiego rolnika. To pierwsza rzecz. Druga, jeżeli pojawią się kolejne sygnały destabilizacji na innych rynkach rolnych, na rynkach innych artykułów rolnych, zrobimy to samo. Zrobimy to samo, bo rząd Rzeczypospolitej Polskiej jest zobowiązany do ochrony polskiego rolnictwa - mówił premier. 

Kraje przyfrontowe otwierają się na tranzyt, ale zamykają na import 

Równocześnie premier Morawiecki i minister Telus deklarowali jednak, że Polska nie pozostawiła Ukrainy bez wsparcia, ponieważ wciąż realizowany jest tranzyt zboża z tego kraju. Podobne stanowisko reprezentują rządzący z pozostałych krajów przyfrontowych. 

- Na spotkaniu przygotowaliśmy i podpisaliśmy wspólne stanowisko pięciu krajów przyfrontowych, dotyczące przede wszystkim przedłużenia zakazu wwozu do naszych krajów czterech zbóż po 15 września. Ale również w porozumieniu jest nasza wspólna deklaracja, że jesteśmy bardzo mocno otwarci na tranzyt - deklarował szef resortu rolnictwa podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem. 

Zuzanna Ćwiklińska

fot. MRiRW/Facebook