
Trudna sytuacja w rolnictwie po nawałnicach
Wiele gospodarstw liczy straty po nawałnicach, które w ostatnich dniach przetoczyły się przez Polskę. W jednych miejscach mieliśmy do czynienia z huraganowym wiatrem, a w innych z gradobiciem czy nawalnym deszczem. Ucierpiały nie tylko uprawy, ale również zabudowania gospodarcze i domy.
– Sytuacja w rolnictwie jest bardzo trudna, rolnicy potrzebują pilnego wsparcia ze strony rządu – mówili dziś członkowie NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność", którzy zorganizowali konferencję prasową przed gmachem ministerstwa rolnictwa.
Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ RI "Solidarność" podkreślał, że minister Czesław Siekierski robi zbyt mało, aby wesprzeć poszkodowanych.
Z kolei Adrian Wawrzyniak, rzecznik prasowy NSZZ RI "Solidarność" apelował o pomoc, zwłaszcza dla tych gospodarstw, które zostały doświadczone klęską żywiołową kolejny raz w ciągu kilkunastu miesięcy.
Opłacalność w rolnictwie szoruje po dnie
W trakcie spotkania z dziennikarzami działacze związkowi zwrócili uwagę, że ceny skupu wielu płodów rolnych są poniżej opłacalności. – Jeżeli dodamy do tego straty spowodowane anomaliami pogodowymi, sytuacja staje się dramatyczna – przyznał Obszański i dodał: – W wielu regionach firmy skupowe świadomie zaniżają ceny.
– Wzywamy ministra Czesław Siekierskiego i czterech wiceministrów do natychmiastowego działania, tak by rolnicy widzieli realną pomoc – grzmiał Tomasz Obszański.
Edward Kosmal, członek Rady Krajowej NSZZ RI "Solidarność" z woj. zachodniopomorskiego negatywnie ocenił działania Komisji Europejskiej, która – jak donoszą media – dąży za wszelką cenę do wejścia w życie umowy z krajami Mercosur.
– Niepokoi nas również sprawa umowy z Ukrainą i Zielony Ład – mówił Kosmal. Rolnik wezwał rząd do budowy obiecanych terminali zbożowych, które miałyby usprawnić eksport zbóż.
Zobacz także: Minister rolnictwa do dymisji? Rolnicy: widzi tylko sadyBędzie wsparcie i to niebawem
Co robi ministerstwo rolnictwa?
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, że minister Czesław Siekierski jest osobiście zaangażowany w pomoc poszkodowanym rolnikom.
W niedzielę odwiedził sadowników w woj. świętokrzyskim. – Po wizycie w terenie widzę, że sytuacja jest bardzo poważna. Straty są ogromne, a wielu gospodarstwom grozi upadłość. Dlatego potrzebne są nie tylko szybkie decyzje o pomocy doraźnej, ale również działania systemowe – zaznaczył Siekierski.
Szef resortu rolnictwa zadeklarował, że temat pomocy dla poszkodowanych rolników i sadowników zostanie dogłębnie przeanalizowany i jeszcze w tym tygodniu zostaną przygotowane pierwsze propozycje działań.
Już wiadomo, że w ramach przyspieszenia szacowania strat, we współpracy z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) zostaną opracowane tzw. dobowe szlaki gradowe, czyli wersja mapy bitowej wektorowej z nakładką, która pozwoli zobrazować przebieg niekorzystnych zjawisk pogodowych w danym regionie.
Krzysztof Zacharuk