
Niemcy. Fendt wjechał pod pociąg
Zdarzenie miało miejsce w sobotę, w godzinach popołudniowych, około godziny 16:05. Służby otrzymały zgłoszenie o zderzeniu ciągnika rolniczego z pociągiem. Zgłoszenie brzmiało groźnie i tak też zostało potraktowane przez służby. Na miejsce wypadku natychmiast pospieszyły liczne służby ratunkowe. Na miejscu okazało się, że... traktorzysty nie ma.
Ciągnik sam stoczył się na tory
Ustalenia służb pracujących na miejscu wskazują, że w ciągniku rolniczym nie było kierowcy. Pojazd był zaparkowany na wzniesieniu i stoczył się. Pojazd nabrał niemałej prędkości, bo zanim wjechał na torowisko, gdzie zderzył się z pociągiem, to przebił się przez barierę energochłonną i dopiero zatrzymał się na torowisku. Tam niestety nadjechał pociąg, który wjechał w traktor.
Michał Czubak
fot. straż pożarna w Sandbach