Bochnia. Siewnik wciągnął ręką 37-latki
Służby informację o wypadku otrzymały w poniedziałek 13 maja około godziny 15. Zgłoszenie informowało o wypadku podczas pracy rolniczej, w którym ręka została wciągnięta przez siewnik. Na miejsce udały się strażackie zastępy, które potwierdził informację ze zgłoszenia.
W unieruchomionej już maszynie znajdowała się zakleszczona kobieta, która była przytomna. Uwięziona była jej dłoń.
Strażacy używali narzędzi hydraulicznych
Nie było możliwości wyjęcia unieruchomionej ręki kobiety w taki sposób, żeby nie uszkodzić maszyny, a przy tym, aby nie narobić więcej szkód w ciele kobiety. Podjęto decyzję, aby szybko i sprawnie oswobodzić poszkodowaną z wykorzystaniem narzędzi hydraulicznych.
Po wyjęciu dłoni kobieta została przekazana wezwanej na miejsce karetce pogotowia. 37-latka w stanie niezagrażającym życiu została przetransportowana od szpitala.
Okoliczności poniedziałkowego wypadku wyjaśniają policjanci z Bochni (woj. małopolskie).
Michał Czubak
fot.PSP Bochnia