Rolnicy podejrzewają, że pożar jest wynikiem działania podpalaczaFot Ilustracyjne
StoryEditorpożar

Spłonęło 8 ha zboża na pniu. "Poszukiwany rowerzysta w czarnej czapce" [FILM]

12.08.2025., 10:00h

Rolnicy w żniwa mają dość na głowie, a jeszcze muszą się martwić tym, by nikt im pola nie spalił. Tak przynajmniej jest w okolicy Świdnicy (woj. dolnośląskie), gdzie doszło do pożaru zboża na pniu.

Świdnica. Pożar pola w Miłochowie nie był przypadkowy?

Wszystko rozegrało się 9 sierpnia przed godziną 17. Wówczas do dyżurnego straży pożarnej w Świdnicy wpłynęło zgłoszenie o pożarze pola w miejscowości Miłochowo. Na miejsce skierowano pięć zastępów strażackich. Strażacy z JRG oraz okolicznych OSP uporali się z ogniem i oszacowali, że w pożarze spłonęło około 8 hektarów zboża na pniu. Przyczyna powstania pożaru nie jest znana. Jednak nie można wykluczyć, że było to celowe działanie.

Rolnicy są przekonani, że to podpalenie

Rolnicy z okolicy mają swoją teorię. Są przekonani, że to było podpalenie, bowiem w czasie kiedy doszło do pożaru, w tym miejscu nie były prowadzone żadne prace żniwne. Mają nawet swojego podejrzanego i oferują nagrodę, za wskazanie tej osoby.

"Może ktoś ma nagranie z przejazdu drogą Miłochów-Pszenno z okolic godziny 16:30. Poszukiwany rowerzysta w czarnej czapce Adidas na rowerze typu damka" - napisali w mediach społecznościowych. Za pomoc w ustaleniu sprawcy rolnicy oferują nagrodę pieniężną w wysokości 10 tys. zł.

Michał Czubak

fot. ilustracyjne

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 19:26