StoryEditorKGW

"Cudawianki" z dotacji kupiły... wyrzynarkę do drewna! Po co?

01.02.2020., 11:02h
Zanim zawiązały koło, spotykały się, by śpiewać. Panie nie tylko muzykowały w Zespole Ludowym „Owadowianki”, lecz także organizowały lokalne uroczystości, spotkania, wspólnie gotowały. W 2018 roku zarejestrowały KGW „Cudawianki” w Owadowie.
Zespół Ludowy „Owadowianki” powstał przy Niepublicznej Szkole Podstawowej w Owadowie. Pomysło-dawczynią była Katarzyna Rajkowska, nauczycielka, członkini stowarzyszenia „Owadów – Wieś z Przyszłością”. Namówiła koleżanki do śpiewania i tak zaczęła się przygoda gospodyń z promocją lokalnego folkloru. Pochłonął je nie tylko śpiew, ale i organizacja lokalnych uroczystości, wspólne pichcenie.

Kobiety, które o nas słyszały, chciały do nas dołączyć – mówi koordynatorka zespołu i szefowa koła, Katarzyna Rajkowska. – Ale nie wszystkie chciały i umiały śpiewać. Wyjściem było zawiązanie KGW

Ze szkoły na scenę

W Owadowie nie ma remizy ani ośrodka kultury. Próżno szukać go na terenie całej gminy. Najbliższy oddalony jest o kilkanaście kilometrów.

Pierwotnie kapela miała promować placówkę oświaty prowadzoną przez stowarzyszenie. Z biegiem czasu stała się wizytówką naszej wsi – opowiada założycielka „Owadowianek”.

Zespół działa od lutego 2016 roku. Śpiewa w nim dziewięć działających też w kole pań, a także dyrektor szkoły, który im przygrywa. Do muzykowania zapraszają nawet dzieci. ...
Pozostało 76% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 04:37