Zbiorowisko bakterii i wirusów
Przede wszystkim gromadzi na sobie ponadprzeciętne ilości wirusów i bakterii, w tym także groźną E. coli. Dlatego dobrze jest choć raz dziennie przetrzeć telefon nawilżaną chusteczką do czyszczenia sprzętu elektronicznego.
Uważaj na szyję
Patrzenie w dół na wyświetlacz telefonu, kiedy coś piszemy lub czytamy, powoduje silne napięcia mięśni szyi. Mogą tam pojawić się bolesne zgrubienia, a nawet przykurcze, ale też ucisk na nerw skutkujący bólem promieniującym w kierunku pleców, barków albo też wzdłuż ramion. Jeśli pracujemy z telefonem, róbmy regularne przerwy nie rzadziej niż raz na 20 minut. Uważajmy, by nie garbić się podczas pisania czy czytania. Starajmy się trzymać telefon wyżej, bliżej linii wzroku. Warto też przechylać co jakiś czas głowę, naciągając mięśnie w różnych kierunkach.
Kiedy rozmawiasz, pewnie czasem przytrzymujesz telefon ramieniem, bo ręce masz zajęte. To prosta droga do przewlekłej bolesności szyi i głowy. Możesz przyłożyć na bolące miejsca termofor, a przede wszystkim starać się rozmawiać przez słuchawki Jeśli ból nie mija po kilku dniach, warto odwiedzić lekarza.
Strzeż się niebieskiego
Niebieskie (o krótszej fali) światło emitowane przez smartfony niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie. Choćby rozregulowuje tzw. rytm dobowy, według którego pracuje nasz organizm. Ekspozycja na to światło po zachodzie słońca może powodować problemy ze snem. Ale też skutkować chorobami serca czy otyłością. Dobrze jest ograniczać kontakt z wyświetlaczami smartfonów i monitorami komputerów po zmroku. A jeśli nosimy okulary, zadbać, by były wyposażone w filtr światła niebieskiego.
- Od zwykłego pisania SMS-ów możesz nabawić się poważnej dysfunkcji kciuka albo bezsenności
Niektórzy boją się, że smartfon może powodować guzy mózgu. Żadne badania dotąd nie potwierdziły związku używania telefonów ze zwiększonym ryzykiem tych chorób. Ale jeśli obawiamy się promieniowania wytwarzanego przez telefon, po prostu rzadziej z niego korzystajmy. A rozmawiając, używajmy głośnika albo słuchawek.
Uważaj na kciuki!
Może jesteś z pokolenia, które mniej przez telefon rozmawia, a więcej na nim pisze? W takim razie całkiem prawdopodobne, że złapie cię dolegliwość zwana zakleszczającym zapaleniem ścięgna albo też zespołem trzaskającego kciuka (palca). Palec usztywnia się wtedy w zagiętej pozycji i „strzela”, kiedy chcesz go wyprostować. Powodem jest zapalenie ścięgna. Jeśli cię dopadnie, trzeba będzie na jakiś czas ograniczyć pisanie.
Ale częste pisanie SMS-ów może tez skutkować artretyzmem kciuka, czyli tzw. kciukiem telefonisty. To ból miejsca, w którym kciuk łączy się z dłonią. W takim przypadku próbuj używać do pisania innych palców i często masuj bolesne miejsce.
Karolina Kasperek
