Czas na wybór iglaków i roślin zimozielonych

Od lat panuje moda na żywotniki jako element dekoracyjny, a także spełniające rolę żywopłotu, którym z powodzeniem odetniemy się od sąsiadów czy drogi. Jeśli zatem chcemy czy to założyć żywopłot, czy go uzupełnić, teraz jest najlepsza ku temu okazja.

Zanim wybierzemy się do sklepu po nowe rośliny, warto pomyśleć, co nam z nich potrzebne. Czy wybór nasz padnie na tuje, cisy, a może pierisy, rododendrony etc. Wiele zależy też od gleby, warunków panujących w naszym ogrodzie. Musimy dopasować potrzeby roślin do warunków, jakie możemy im stworzyć. Nie ma potrzeby też kupować ich w nadmiarze albo takich, które nie będą pasowały do naszych aranżacji. Innym zagadnieniem, równie ważnym, jest pokrój. Jeśli jest zapotrzebowanie na rośliny karłowe, skupmy się na nich. Jeśli żywopłotowe, to na tych i z gotowymi pomysłami ruszamy do sklepu. A tu też bądźmy czujni.

Na roślinach są etykiety określające charakterystykę, odmianę, wymagania. Teraz warto obejrzeć uważnie całą roślinę. Sprawdzamy, czy przewodnik jest równy, czy pędy nie uszkodzone, a liście czy igły odpowiednio wybarwione, bez plam i uszkodzeń. Jeżeli kupujemy roślinę z odkrytym korzeniem, dokładnie sprawdźmy stan bryły korzeniowej. Korzenie muszą być zdrowe, bez uszkodzeń, nalotów, luźne i równomiernie rozpostarte na wszystkie strony. Gdy decydujemy się na rośliny w doniczkach, które są droższe, lecz dają lepszą gwarancję przyjęcia, warto, jeśli się da, wyjąć z pojemnika i również obejrzeć stan bryły korzeniowej. Unikajmy egzemplarzy z przerośniętymi korzeniami, ciasno wypełniającymi pojemnik i takich, gdzie korzenie przerosły otwory drenażowe.

• Krzewy zimozielone nadają się do sadzenia także na rabatach w sąsiedztwie bylin

Najlepiej posadzić je zaraz po kupieniu. W przypadku, gdy mamy egzemplarze w pojemnikach czy balotowane, mogą postać do kilku tygodni. Jeśli miejsce jest zachwaszczone, usuwamy chwasty, szczególnie trwałe, jak perz. Wykopujemy dołek o średnicy większej niż bryła korzeniowa. Dlaczego? Większość iglaków wymaga kwaśnego podłoża, a zatem dno dołka należy zaprawić ziemią kompostową lub rozłożonym obornikiem z dodatkiem kwaśnego torfu 1:1 albo wykorzystać gotową mieszankę do iglaków.

Innym, mniej znanym sposobem zakwaszania podłoża jest mieszanie ziemi z igliwiem lub trocinami z drzew iglastych. Możemy też obniżyć pH gleby przez zastosowanie odpowiednich nawozów, jak siarczan amonu, siarczan potasu czy siarczan magnezu, te oprócz zakwaszenia wzbogacą dawką siarki. Proporcje zachowujemy wg wskazówek na opakowaniu, średnio 30 g/m2. Do wykopanego dołka wsypujemy przygotowane wcześniej podłoże, tworzymy pośrodku piramidkę, na której umieszczamy roślinę rozkładając korzenie. Rośliny sadzimy na takiej samej głębokości jak rosły w szkółce lub pojemniku, czyli szyjka korzeniowa powinna znajdować się na równi z podłożem. Przysypujemy warstwą ziemi i udeptujemy. Jeśli zachodzi potrzeba, obficie podlewamy. Wokół rozsypujemy warstwę kory sosnowej.

Zimozielone krzewy dodają uroku, szczególnie zimową porą. Warto mieć je w ogrodzie, by rozświetliły krajobraz. Ponieważ sadzenie to jeden z zabiegów, który rzutuje na dalsze życie rośliny, warto dokładnie przestrzegać zasad. Zanim posadzimy, dokładnie wybieramy miejsce w zależności od wymagań danej rośliny. Dobieramy również roślinę do miejsca kierując się zasadą, by podłoże spełniało wymagania pod względem pH, nasłonecznienia, wilgotności, temperatury i sąsiedztwa roślin.

Wykopujemy dołek dwa razy większy niż bryła korzeniowa, usypujemy piramidkę tak jak podczas sadzenia iglaków i równomiernie rozkładamy korzenie. Jeśli są zbyt długie, należy je przyciąć. Pędy krzewów z odkrytym korzeniem również przycinamy, by zachować równowagę między bryłą korzeniową a koroną rośliny. Umieszczamy roślinę na takiej głębokości, na jakiej rosła w szkółce, czyli szyjka korzeniowa powinna być na wysokości podłoża. Uzupełniamy dołek glebą, lekko potrząsając rośliną, by dokładnie wypełnić przestrzeń między korzeniami. Ugniatamy, tworzymy misę i obficie podlewamy.

• Żywotniki (tuje) znajdą zastosowanie w każdym ogrodzie, zarówno jako rośliny żywopłotowe, jak i solitery

Cała procedura sadzenia roślin zimozielonych nie różni się od sadzenia iglaków. Tu różnice są w przygotowaniu odpowiedniego podłoża. Podczas gdy iglaki preferują niskie pH, krzewy zimozielone mają różne preferencje. Większość z nich wymaga gleby o pH od 5,5 do 7,0. Gatunki wrzosowate, najczęściej spotykane w naszych ogrodach, wymagają gleby o pH 4,0 do 5,5. I takie warunki powinniśmy im stworzyć.