Dlaczego warto dzielić byliny?
Warto ten czas wykorzystać, ponieważ dzielenie bylin jest darmowym sposobem na uzyskanie nowych sadzonek roślin. Jest to również sposób na odmłodzenie, co przełoży się na zdrowszy wygląd i obfitsze kwitnienie.
Jak długo byliny mogą rosnąć w jednym miejscu?
Są byliny, które mogą na jednym stanowisku rosnąć nawet 5–7 lat, np. piwonie, ale są również takie, które wymagają przesadzania po 3–4 latach. Do nich należą m.in. kosaćce, które mogą rosnąć lata w jednym miejscu, ale po kilku sezonach w środku kępy robi się pusta przestrzeń i wyglądają niezbyt ciekawie i mało dekoracyjnie.
Które rośliny nadają się do podziału?
Do roślin, które teraz możemy podzielić, należą m.in.: liliowce, margerytki (jastrunie), irysy (kosaćce), orliki, rudbekie, jeżówki, piwonie, funkie, szałwie, kocimiętki, rozchodniki. Jesienią bądź późnym latem dzielimy rośliny, które kwitły wiosną, latem lub teraz, gdy kończą kwitnienie. Nie wszystkie gatunki roślin dobrze znoszą podział (np. dyptam jesionolistny). Są też takie, które wręcz podziału wymagają. Podzielone części muszą mieć korzenie, pąki lub co najmniej dwa pędy pozwalające na dalszy rozwój.
Jak prawidłowo podzielić byliny?
Podziału roślin dokonujemy w dni pochmurne i wilgotne, by nie dopuścić do zbyt szybkiego wysychania części poprzez parowanie wody przez liście. Po podziale grubych korzeni warto zabezpieczyć rany fungicydem, nawet popiołem drzewnym. Młode byliny o cienkich korzeniach można podzielić ręcznie, rozrywając karpę. Gdy są starsze, sprawią trudność z powodu wielu splątanych korzeni – tu można użyć dwóch motyczek lub dwóch par wideł, które wbijamy w roślinę grzbietami do siebie i rozchylamy na boki w przeciwnych kierunkach. Po wyjęciu dużej kępy z mięsistymi korzeniami dzielimy ją na mniejsze części za pomocą ostrego narzędzia, np. noża, szpadla, wbijając go w środek tak, aby na oddzielonych korzeniach pozostały minimum dwa pąki (tzw. oczka), z których wyrosną łodygi nowej rośliny.
Przygotowanie i sadzenie nowych roślin
Wokół przewidzianej do dzielenia kępy rozluźniamy glebę w promieniu kilkudziesięciu centymetrów, by łatwiej było wyjąć roślinę z ziemi. Wykopujemy kępę delikatnie, by nie uszkodzić korzeni, przy użyciu wideł szerokozębnych (amerykańskich), otrzepujemy z ziemi, usuwamy zaschnięte liście, spłukujemy korzenie pod bieżącą wodą i oceniamy ich jakość i zdrowotność. Dzięki spłukaniu widać umiejscowienie pąków oraz które części są zdrowe i nadają się na nową sadzonkę. Stare i nieproduktywne części są zbędne i należy je wyrzucić. Po podziale uzyskane rośliny sadzimy we wcześniej przygotowanym miejscu, na taką głębokość, na jakiej rosły dotychczas. Obficie podlewamy, aby jak najszybciej się przyjęły. Małe części, które pozostaną po podziale, można wysadzić na rozsadniku, by w kolejnym roku przenieść je na miejsce stałe.
Małgorzata Wyrzykowska
