Kiedy zwierzę może być przewożone?
W ostatnich tygodniach Inspekcja Weterynaryjna odnotowała przypadki nielegalnych przewozów bydła i innych zwierząt gospodarskich, które z powodów zdrowotnych lub fizjologicznych nie powinny w ogóle opuścić gospodarstwa. Dlatego Powiatowy Lekarz Weterynarii w Białymstoku przypomina, jakie warunki muszą być spełnione, by transport zwierząt był legalny i bezpieczny – zarówno dla zwierząt, jak i dla rolnika.
Zobacz też: Zakażenia od świń, kur i bydła. Czym rolnik może się zarazić i jak tego uniknąć?
Zgodnie z unijnym Rozporządzeniem Rady (WE) nr 1/2005 oraz polską ustawą o ochronie zwierząt podstawowa zasada brzmi: zwierzę może być przewożone tylko wtedy, gdy nie cierpi i jest zdolne do podróży.
Co wyklucza zwierzęta z transportu?
Ciąża w zaawansowanym stadium, świeży poród, otwarte rany, wypadniecie lub brak możliwości samodzielnego poruszania się – to wszystko wyklucza zwierzę z transportu.
Szczegółowe wytyczne mówią jasno:
- Nie wolno przewozić ciężarnych samic po 90% ciąży ani samic, które urodziły w ostatnim tygodniu.
- Zabroniony jest także ubój w ciągu 48 godzin po porodzie.
- Zakaz dotyczy też noworodków z niezaleczoną raną po pępowinie, a także zbyt młodych jałówek (poniżej 10 dni), jagniąt (poniżej 7 dni) czy świń (poniżej 3 tygodni) – chyba że odległość transportu nie przekracza 100 km.
O co rolnik musi zadbać, gdy transportuje zwierzęta?
Przepisy weterynaryjne dotyczą nie tylko stanu zwierząt, ale też samego przebiegu transportu. Przewoźnik i hodowca muszą zadbać m.in. o:
- bezpieczne i odpowiednie środki transportu – przystosowane do przewozu zwierząt, z odpowiednią wentylacją, powierzchnią i wysokością,
- personel – odpowiednio przeszkolony i obchodzący się ze zwierzętami w sposób łagodny,
- zapewnienie zwierzętom wody, karmy i odpoczynku w czasie podróży,
- załadunek i wyładunek – bez zadawania bólu i ryzyka kontuzji.
Transport zwierząt nie może odbywać się w sposób brutalny, a jego długość powinna być jak najkrótsza. Liczy się też regularna kontrola stanu zdrowia i dobrostanu zwierząt podczas jazdy.
Przeczytaj także: Zniknęła 1/3 loch i 8 mln sztuk bydła. Szokujące dane o hodowli w UE
Weterynaria przypomina o zasadach transportu zwierząt
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Białymstoku zaapelował do gmin, ARiMR i ośrodków doradztwa rolniczego o rozpowszechnianie informacji – również poprzez tablicę ogłoszeń i spotkania z mieszkańcami. Do urzędów trafiła specjalna ulotka, która jasno pokazuje, które zwierzęta nie mogą być transportowane.
Zanim załadujesz bydło na przyczepę, upewnij się, że nie łamiesz prawa. Za niezgodny z ogólnymi warunkami transport odpowiada zarówno hodowca, jak i przewoźnik: „Zgodnie z art. 35 ust. 1a oraz 37b ustawy o ochronie zwierząt nieprzestrzeganie powyższych przepisów przez posiadacza zwierzęcia, jak i przewoźnika stanowi przestępstwo”.
Na podst. Podlaska Izba Rolnicza
fot. Sierszeńska/archiwum
