Pogorszenie współczynnika wykorzystania paszy jest pierwszym sygnałem, że w stadzie pojawił się jakiś problem zdrowotnyDominika Stancelewska
StoryEditorŚwinie

Jak obniżyć koszty tuczu świń? Klucz tkwi w FCR

18.10.2025., 15:00h

Efektywność żywienia trzody chlewnej w dużej mierze zależy od parametrów paszy, ale niekorzystne warunki, w jakich przebywają świnie, lub zła organizacja zadawania mieszanek mogą w znaczący sposób pogorszyć wykorzystanie paszy na kilogram przyrostu.

Jak zwiększyć efektywność żywienia świń? Sprawdź, w którym punkcie tuczu tracisz na paszy

Współczynnik zużycia paszy, czyli tzw. FCR, zależy od wielu czynników, jak status zdrowotny zwierząt, skład paszy, system żywienia, dostęp do wody, zarządzanie, genetyka świń oraz warunki środowiskowe. Jeśli jest zbyt zimno, pobranie paszy nie będzie wystarczające, aby pokryć wzrost metabolizmu potrzebnego do utrzymania temperatury ciała i osiągania przyrostów. Gdy temperatura w chlewni będzie zbyt nis­ka, zwierzęta pobraną z paszy energię przeznaczą na ogrzanie własnego organizmu. W takich warunkach wykorzystanie paszy przez tuczniki się pogorszy. Każdy stopień poniżej temperatury optymalnej może obniżyć przyrosty masy ciała świń o 12 g dziennie.

Ograniczenie dostępu do paszy lub wody, brak miejsca przy korycie lub zbytnie zagęszczenie świń także przyczyniają się do pogorszenia wykorzystania paszy na kilogram przyrostu. Zbyt duża obsada może powodować walki pomiędzy zwierzętami, skutkować ograniczonym dostępem do paszy i pogorszeniem efektywności żywienia. Podobnie za mała liczba smoczków w kojcu w stosunku do obsady zwierząt lub smoczki o nieodpowiednim przepływie wody. Trzeba zapewnić nieograniczony dostęp do świeżej wody, ponieważ jej niedobory hamują pobranie paszy. Do innych czynników mających pośredni wpływ na pogorszenie efektywności żywienia należą wysoka wilgotność oraz duże stężenie szkodliwych gazów w chlewni. Zbyt słaba wentylacja może prowadzić do ich nagromadzenia, pogorszenia samopoczucia zwierząt, co źle wpływa na przyrosty i pobranie paszy.

image
Pogorszenie współczynnika wykorzystania paszy jest pierwszym sygnałem, że w stadzie pojawił się jakiś problem zdrowotny
FOTO: Dominika Stancelewska

Dopasuj paszę do wieku świń – sekret taniego i skutecznego tuczu

Zużycie paszy na kilogram przyrostu masy ciała to podstawowy parametr określający jakość żywienia. Istotne jest więc optymalizowanie pasz tak, aby przy określonej bazie surowców żywienie było jak najefektywniejsze. Tym bardziej że zastosowanie zbilansowanych mieszanek paszowych poprawi także mikroklimat w chlewni. Przy zakupie surowców należy przede wszystkim zwracać uwagę na strawność komponentów, bezpieczeństwo mikrobiologiczne oraz powtarzalność kolejnych partii produktu.

Aby tuczniki charakteryzowały się szybkim tempem wzrostu i wysokim stopniem wykorzystania paszy, musi ona być dopasowana do bieżących potrzeb pokarmowych organizmu. Inne jest bowiem zapotrzebowanie na składniki odżywcze tuczników o masie ciała 30–70 kg, a inne zwierząt, których waga przekracza 100 kg. Każda z faz wzrostu charakteryzuje się różnym poziomem odkładania tkanki mięśniowej i tłuszczowej. Potencjał odkładania białka w ciele w początkowej i środkowej fazie tuczu jest bardzo wysoki, natomiast w końcowej ilość odkładanego białka w przyroście masy ciała zdecydowanie się zmniejsza. Niedobór białka, szczególnie w początkowym okresie tuczu, może spowodować pogorszenie wykorzystania paszy z 2,4 do nawet 3 kg. Wykorzystanie paszy nie zmniejszy się przy mniejszej zawartości białka w mieszance, pod warunkiem że ilość aminokwasów egzogennych jest prawidłowo zbilansowana. Dzięki bilansowaniu aminokwasów w paszy możliwe jest lepsze wykorzystanie białka, a większe zróżnicowanie surowców białkowych w mieszance jest korzystne, ponieważ poprawia bilans aminokwasowy. Rośnie wtedy wartość biologiczna białka, co jest bardzo istotne.

Do pogorszenia wykorzystania białka oraz zmniejszenia dziennych przyrostów może przyczynić się niedobór energii w dawce. Wzbogacenie paszy niewielką ilością tłuszczu pomaga nie tylko w przyswajaniu witamin, ale poprawia także wartość energetyczną paszy. Jeśli chcemy zmniejszyć wykorzystanie paszy na kilogram przyrostu, powinna ona mieć większe stężenie składników pokarmowych. Wtedy nie tylko pokrywa zapotrzebowanie świń na składniki odżywcze niezbędne do wzrostu, ale tucz staje się efektywniejszy przy mniejszym zużyciu mieszanki. Aby świnie chętnie jadły paszę, powinna charakteryzować się smakowitością.

Fazy w tuczu

Jednym ze sposobów poprawy współczynnika wykorzystania paszy jest zastosowanie większej liczby faz żywienia w tuczu świń. Wprowadzenie większej liczby mieszanek stwarza możliwość lepszego dopasowania składu paszy – w każdym z tych etapów zwierzęta otrzymują mieszankę o składzie uwzględniającym ich potrzeby pokarmowe w danym wieku.

 

Wraz ze wzrostem zwierząt zmieniają się bowiem optymalny stosunek białka do energii, zawartość składników mineralnych i bilans aminokwasów w paszy. Ideałem jest więc stosowanie możliwie jak największej liczby faz żywienia, ponieważ świnie o dużej mięsności efektywnie przetwarzają składniki paszy na przyrost masy ciała.

 

Jeśli są tylko dwie pasze w całym tuczu, to w pierwszej fazie świnie nie rosną tak szybko, jakbyśmy oczekiwali, i pogarsza się wykorzystanie paszy na kilogram przyrostu. W tuczu powinny być zatem co najmniej trzy, a najlepiej cztery rodzaje mieszanek paszowych.

Choroby świń a FCR – kiedy pasza nie działa, choć świnie jedzą

Za satysfakcjonujący w tuczu od 30 do 130 kg masy ciała przyjmuje się FCR nieprzekraczający 2,6–2,7 kg paszy na kilogram przyrostu masy ciała. W praktyce zdarzają się stada, w których FCR jest znacznie niższy i wynosi 2,3–2,4 kg, jak również takie, w których osiąga 3 kg i więcej. Zmniejszenie współczynnika konwersji paszy już o 0,1 pozwala zaoszczędzić kilkanaście zł na tuczniku. Dlatego poprzez kontrolowanie zużycia paszy można znacząco zredukować koszty produkcji trzody chlewnej i poprawić wynik finansowy gospodarstwa.

image
Na swobodny przepływ powietrza bez przeciągów pozwalają tuczarnie z wentylacją kurtynową
FOTO: Dominika Stancelewska

Jeśli notujemy wysoki współczynnik konwersji paszy, kluczowe jest ustalenie, czy pogorszył się wskutek tego, że karma jest marnowana, czy świnie pomimo że pobierają paszę, z jakichś przyczyn nie przyrastają. Na efektywność wykorzystania paszy u świń wpływ mają bowiem czynniki zdrowotne. W momencie zakażenia priorytetem dla organizmu staje się walka z patogenem, a budowanie masy mięśniowej schodzi na dalszy plan. Wykorzystanie paszy pogarsza się z powodu aktywacji układu immunologicznego wynikającej z zakażenia bakteryjnego lub wirusowego, w czasie którego organizm świń produkuje przeciwciała, cytokiny i komórki odpornościowe. Odbywa się to kosztem energii i białka dostarczanego do organizmu z paszą.

Wiele jednostek chorobowych ogranicza możliwości wykorzystania paszy. Do najczęściej występujących należą dolegliwości ze strony układu oddechowego. Często mają charakter przewlekły, nie dając przy tym wyraźnych objawów klinicznych. W przypadku schorzeń oddechowych lub zakażeń o charakterze ogólnoustrojowym przeważnie mamy do czynienia ze spadkiem pobrania paszy w trakcie choroby, a co za tym idzie – zmniejszeniem przyrostów masy ciała. Przy zakażeniach zespołem rozrodczo-oddechowym świń zużycie paszy na kilogram przyrostu może być większe o 0,18–0,24 kg.

image
Bardzo wiele zależy od odpowiedniej temperatury w chlewni. Zbyt wysoka ogranicza pobranie paszy, a zbyt niska sprawia, że mieszanka jest wykorzystywana na ogrzanie organizmu
FOTO: Dominika Stancelewska

Czynnikiem zdrowotnym pogarszającym wykorzystanie paszy są choroby, w przebiegu których występują biegunki. To wówczas odnotowuje się największe straty paszy. W efekcie pogorszenia trawienia oraz wchłaniania wykorzystanie paszy jest mocno obniżone, co skutkuje podwyższeniem współczynnika FCR. Oznacza to, że pobranie paszy przez zwierzęta utrzymuje się na normalnym poziomie, a przyrosty masy ciała są mniejsze, gdyż tylko zdrowy układ pokarmowy jest w stanie w pełni trawić surowce.

Na paszy zaoszczędzisz najwięcej. Jak obniżyć FCR i podnieść zysk?

Pasza stanowi największy koszt produkcji trzody chlewnej, dlatego istotne jest kontrolowanie jej zużycia. Parametr ten powinien być na bieżąco monitorowany, bo tylko wtedy można zauważyć jego zmiany. Jak pokazują dane z Wielkiej Brytanii, w najlepszych stadach FCR może wynieść zaledwie 2,08 kg na kilogram przyrostu. W stadach, w których jest on na poziomie przekraczającym 2,8 kg, wydatki poniesione na paszę są ponad 1,5 raza większe. Okazuje się więc, że nawet niewielka poprawa współczynnika konwersji paszy daje wymierne oszczędności.

Rolnicy często nie dostrzegają, jak duże straty powoduje marnowanie paszy w wyniku niewyregulowanych automatów paszowych lub nieszczelnych paszociągów. Jest to problem zwłaszcza tam, gdzie karmniki stoją bezpośrednio na podłodze i rozsypana pasza wpada pod ruszt. Prostym rozwiązaniem jest umieszczenie pod tubomatami płyt, z których zwierzęta pobiorą rozsypaną paszę.

Dominika Stancelewska

image
Opłacalność tuczu

Tańsze pasze, lepsze wyniki. Jak tuczyć świnie z głową?

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 16:47