![Jakie są aktualne ceny prosiąt w Polsce? [SONDA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/04/30/o_572784_1280.webp)
Klucz do wysokiej mleczności loch – nie tylko genetyka
Zwiększenie potencjału produkcyjnego to nie tylko genetyka, ale także odpowiednie żywienie. Elementy decydujące o wysokiej mleczności loch to: zdrowie, duża liczebność miotu, duże i żywotne prosięta po urodzeniu oraz dobrze odżywiona locha w idealnej kondycji.
Karsten Toft Rasmussen z firmy Vilofoss z Danii w swoim wykładzie mówił o optymalizacji żywienia loch pod kątem wydajności i użytkowości. Podkreślał, że o stan loch należy zadbać przez pierwsze 25 dni po inseminacji, najlepiej z użyciem specjalnej paszy przejściowej podawanej już od momentu odsadzenia prosiąt. W tym czasie maciory powinny otrzymywać 3 kg paszy dziennie, natomiast grube samice i loszki – 2,6 kg. Później trzeba utrzymać kondycję, którą osiągnęły przez te 25 dni po pokryciu.
Celem jest odżywianie zarodków dla uzyskania większych prosiąt. Od 98. do 118. dnia ciąży zwiększamy dawkę do 4 kg paszy dziennie. W ostatnim okresie ciąży ważne jest budowanie masy ciała prosiąt – potencjał to do 100 g dziennie na prosię. Ostatnie badania pokazują ogromny wpływ karmienia przed oproszeniem na to, co dzieje się po porodzie. Żywienie na odpowiednio wysokim poziomie w ostatnim tygodniu będzie miało znaczący wpływ na produkcję siary, a co za tym idzie – pobranie przeciwciał przez prosięta i ich dalszy odchów.
Dlaczego warto stosować pasze przejściowe u loch?
– Jeśli jest to możliwe, również w okresie okołoporodowym należy używać paszy przejściowej, aby uniknąć zaparć i problemów związanych z zapaleniem wymienia i gorączką poporodową, czyli MMA. Taką paszę podajemy od 2 do 5 dni po porodzie. Jej parametry mieszczą się pomiędzy paszą dla lochy prośnej a mieszanką dla lochy karmiącej. Karmienie bezpośrednio po porodzie typową paszą laktacyjną może nasilać występowanie MMA – tłumaczył Karsten Toft Rasmussen podczas konferencji.
Pasza przejściowa zawiera dużo minerałów i witamin, co zapewnia dobrą jakość siary. Powinna też zapewniać przez wiele godzin energię, której lochy potrzebują do produkcji siary i do zakończenia porodu. Zdaniem eksperta, jeśli dochodzi do zaparć, oznacza to, że źle żywimy maciory.