W wolnych chwilach maluje, szyje, tworzy przestrzenne konstrukcje, którymi sygnalizuje swiatu, ze nie godzi sie na podłosc. Wystawy swoich prac organizuje sam. Wisza na płocie, kiedys za stelaz słuzył tez stary dostawczy samochód. Stanisław Garbarczuk sam rolnikiem nie jest, ale wiele jego prac to czesto apele w obronie rolniczych interesów.