-Nie wiem, jak to wszystko przeżyję. Nie śpię, cały czas myślę. Mamy dzieci na utrzymaniu, w podstawówce, w klasie maturalnej i na studiach – mówi Anna Dzyr ze wsi Dawidy w pow. parczewskim. – Skąd teraz weźmiemy na ich edukację? Anna i Bernard Dzyrowie właśnie dostali informację o odmowie wypłaty odszkodowania za wybite w związku z ASF świnie.