Wieś i Rodzina
OSP
Data publikacji 16.05.2020r.
Pozostało 0% artykułu.
Więcej przeczytasz dzięki prenumeracie lub kupując dostęp.
Masz już prenumeratę lub dostęp?
Zaloguj się
Możesz już teraz kupić dostęp do wszystkich treści lub do wybranego artykułu
Prymusowa Wola, niewielka wieś położona jest właśnie w woj. łódzkim. Tym najbardziej zagrożonym. – Zawczasu odpukam w niemalowane drewno, ale na dzień dzisiejszy nie odnotowaliśmy w naszym rejonie ani jednego przypadku zarażenia koronawirusem – mówi prezes OSP w Prymusowej Woli dh Dariusz Sędkowski, pełniący swoją funkcję drugą kadencję. – Podobnie jak większość strażaków w kraju pozostajemy na pierwszej linii walki z COVID-19. Wójt Tadeusz Wojciechowski zaopatrzył nas w niezbędne środki chroniące przed wirusem, mam na myśli maseczki, płyny dezynfekujące. Systematycznie jeździmy po Prymusowej Woli oraz okolicznych wsiach zwracając się przez megafon do mieszkańców z apelem, by zachowali szczególną ostrożność, a swoje domostwa opuszczali wyłącznie w sytuacjach wyższej konieczności. Cieszę się, że mieszkańcy biorą sobie do serca nasze apele.
Historia powstania jednostki OSP
Historia jednostki OSP z Prymusowej Woli sięga początku XX w. W 1931 r. miejscowa ziemianka Eugenia Domańska podjęła decyzję o przekazaniu ziemi pod budowę strażnicy. To właśnie pani Eugenia była pomysłodawczynią całego przedsięwzięcia. Swoją wizją stworzenia z prawdziwego zdarzenia jednostki strażackiej OSP zaraziła 15 miejscowych rolników. Początki nie były łatwe, brakowało przede wszystkim sprzętu.
Dzisiaj, to w pełni profesjonalna grupa strażaków z profesjonalnym sprzętem. Dzięki temu w 1995 r. jednostka została włączona do krajowego systemu KSRG.
–
Na dzień dzisiejszy w naszej jednostce służy sześćdziesięciu druhów – mówi prezes Sędkowski, który do OSP wstąpił w 1987 r. –
Trzydziestu pięciu strażaków po ukończeniu kursów i szkoleń jest gotowa do uczestniczenia zarówno w akcjach pożarowych, jak i akcji ratownictwa drogowego. Biorąc pod uwagę, że wśród nas jest trzech strażaków pracujących na co dzień w PSP, mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że stanowimy bardzo silny i zgrany zespół. Ci trzej strażacy to bracia Andrzej i Witold Nagielowie oraz Grzegorz Krakała. Poza tym, mamy w swoich szeregach sześciu strażaków przeszkolonych do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz dwunastu przygotowanych do działań podczas ratownictwa technicznego.
- Pamiątkowe zdjęcie jednostki OSP Prymusowa Wola
Profesjonalny sprzęt na wyposażeniu OSP
W tym roku dziewiętnaście razy wyjeżdżaliśmy do akcji. Czy to wiele? Moim zdaniem o wiele za dużo. Marzy mi się byśmy pozostawali wyłącznie w gotowości. Jedną z trudniejszych akcji, w których braliśmy udział, był bez wątpienia pożar we wsi Zachorów Kolonia. Spłonęło wówczas 26 ha łąk i duża część lasu. Niestety, sprzymierzeńcem rozprzestrzeniającego się ognia był silny wiatr– mówi dh Sędkowski.
Wspomniałam na wstępie o profesjonalnym sprzęcie, jakim dysponują strażacy.
–
To prawda – potwierdza prezes dh Sędkowski. –
Posiadamy trzy samochody: dwa bojowe oraz jeden tzw. kwatermistrzowski, przede wszystkim do transportu naszych zespołów na zawody strażackie. Sukcesów nie brakuje, ale o tym za chwilę. W garażach stoją w pełnej gotowości do wyjazdu dwa mercedesy GBA, Atego i UNIMOG oraz kwatermistrzowski Ford Transit.

Sukcesy sportowe OSP
Wracając do sukcesów sportowych – MDP dziewcząt liczy dziewięć osób. To wspaniałe przyszłe strażaczki. Dotarły do zawodów na szczeblu ogólnopolskim. Co prawda zajęły miejsce w drugiej dziesiątce, ale sukcesem jest, że reprezentowały nas w samym finale.

- Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza
Mimo stanu epidemii udało się pozyskać fundusze na budowę altany i siłowni
Stan epidemii wstrzymał wiele inwestycji w obszarze OSP. Czy dotknęło to również strażaków z Prymusowej Woli? – Niewątpliwie tak. Jest to zrozumiałe, jednak udało nam się pozyskać fundusze na budowę altany i siłowni, które mają powstać na terenie naszej strażnicy. Złożyliśmy wniosek o sfinansowanie tego przedsięwzięcia. Spotkał się on ze zrozumieniem i otrzymaliśmy finanse od gminy oraz od Stowarzyszenia Dolina Pilicy. W sumie 50 tys. zł. Wnieśliśmy także wkład własny. Niestety ze względu na panującą epidemię ten projekt zostanie zrealizowany w późniejszym czasie– powiedział prezes.
– Dodam, że niedawno złożyliśmy do urzędu gminy wniosek o zakup sześciu kombinezonów specjalistycznych UPS, które będą stanowić wyposażenie dla jednego wozu bojowego. Obecna sytuacja z pandemią sprawia, że na akceptację musimy poczekać. Jestem jednak dobrej myśli– powiedział na zakończenie prezes Sędkowski.
Krystyna Nowakowska
Zdjęcia: OSP Przymusowa Wola