<p>Formalnie Polboto Agrihandler rozpoczął działalność w czerwcu br. Na zdjęciu: Aleksander Muss, dyrektor handlowy, Rob Markus, prezes spółki oraz Adam Warchał, regionalny kierownik sprzedaży</p>

Formalnie Polboto Agrihandler rozpoczął działalność w czerwcu br. Na zdjęciu: Aleksander Muss, dyrektor handlowy, Rob Markus, prezes spółki oraz Adam Warchał, regionalny kierownik sprzedażyPrzemysław Staniszewski

Wiadomości z branży

Agrihandler inwestuje w Polboto-Agri. Jakie maszyny rolnicze oferuje firma?

Spółka Polboto-Agri ma nowego właściciela. Jest nim Agrihandler, który zdecydował się na taką inwestycję, aby wzmocnić swoją pozycję na południu Polski. Utworzona po tej fuzji spółka Polboto Agrihandler, nie tylko będzie dystrybuowała sprzęt, który znajduje się w ofercie Agrihandlera, ale – jak można było usłyszeć 16 czerwca br. na konferencji prasowej zorganizowanej na targach Opolagra 2023 – będzie oferowała również maszyny Pöttingera i Väderstada, które były sprzedawane przez Polboto-Agri.

Agrihandler przejął Polboto-Agri

– Jesteśmy znani z tego, że podejmujemy niestandardowe działania. Tak jest i tym razem, bo gdy inne firmy z branży starają się gromadzić kapitał na trudniejsze czasy, my go inwestujemy w rozwój. Ale dzięki temu stajemy się silniejsi i bardziej efektywni. Taki właśnie był cel przejęcia Polboto-Agri – podkreśla Aleksander Muss, dyrektor handlowy Agrihandlera oraz spółki Polboto Agrihandler.

Ciągnik "przyciąga" maszyny towarzyszące

Formalnie spółka Polboto Agrihandler zaczęła działać od czerwca br. Swoim zasięgiem obejmuje teren trzech województw, bo oddziały sprzedażowo-serwisowe ma rozlokowane na Dolnym Śląsku (Udanin, Ząbkowice Śląskie, Długołęka), Opolszczyźnie (Skarbimierz) oraz Śląsku (Czeladź). Szósty punkt stricte sprzedażowy znajduje się w dolnośląskiej miejscowości Krzywa koło Chojnowa. Spółkę obsługuje zespół liczący 50 osób, w tym jest aż 40 mechaników. Wedle zapowiedzi, kadra pracownicza jeszcze się powiększy, a być może w przyszłości pojawią się także nowe oddziały.