Praktyczne zajęcia dla przyszłych inżynierów rolnictwa
Choć na wydziale nie jest prowadzony tradycyjny kierunek rolniczy, zajęcia w pracowniach Wydziału Nauk Technicznych zdobywają studenci studiujący rolnictwo, które jest realizowane w ramach Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa.
System TL GEOSPREAD z terminalem i oprzyrządowaniem pozwalającym na symulatorze wirtualnie prowadzić szkolenia z zakresu pracy rozsiewacza z systemem wagowym marki Kubota, redlica siewna TurboDisc od firmy Horsch, rozwiązania rolnictwa precyzyjnego marki Vantage, nowy rozsiewacz wyprodukowany przez Kverneland oraz ciągnik Farmtrac to tylko niektóre z maszyn, jakie znajdują się w Katedrze Pojazdów i Maszyn w ramach Pracowni rolnictwa precyzyjnego i agrotroniki.
Zaawansowane maszyny rolnicze na wyciągnięcie ręki
Studenci trafiający na Wydział Nauk Technicznych podejmując decyzję o kształceniu się na nim prawdopodobnie nie zakładali, że będą pracować w branży rolniczej, lecz szeroko rozumianym przemyśle, który wykorzystuje rozwiązania automatyczne i autonomiczne. Jak się jednak okazuje, maszyny rolnicze pracują wykorzystując te same rozwiązania jak na przykład samochody autonomiczne.
– W tej chwili mamy na wydziale kierunek mechanika i budowa maszyn. W jego ramach realizowane są przedmioty, które mogą przygotować studentów do pracy w branży maszyn i serwisie urządzeń rolniczych oraz leśnych. Uczymy, że samochody autonomiczne zawierają szereg rozwiązań powodujących automatyzację procesów jednak dzięki zgromadzonemu sprzętowi rolniczemu pokazujemy, że tak samo jak w branży samochodowej te rozwiązania są wykorzystywane w maszynach rolniczych lub każdej innej branży – mówi dr hab. inż. Piotr Makowski prof. UWM i prodziekan do spraw rozwoju i współpracy.
Rolnictwo potrzebuje inżynierów i mechatroników
Rolnictwo podobnie jak urządzenia wykorzystywane w transporcie wykorzystują systemy telematyczne. Oparte są na dwukierunkowym przesyłaniu informacji i wykorzystywaniu ich podczas realizacji przewidzianych dla urządzeń zadań. Obecnie nie ma większego problemu ze zbiorem danych, lecz ich odpowiednim przetworzeniem, tak aby mogły być jak najbardziej efektywnie wykorzystane.
– Nasi absolwenci do tej pory rzadko kiedy trafiali do branży rolniczej. Firmy jednak poszukują specjalistów i dlatego na kierunku mechanika i budowa maszyn wprowadziliśmy przedmioty poświęcone rolnictwu i technologiom precyzyjnym. Jest duże zapotrzebowanie na specjalistów, którzy takie systemy potrafią obsługiwać. Trzeba umieć je naprawiać, wiedzieć jak wymieniać i montować czujniki.
Producenci maszyn potrzebują mechatroników, którzy są w stanie urządzenia oprzyrządować. Informują nas, że takich ludzi brakuje. Problemy zgłaszają też przetwórcy mleka. Gościliśmy niedawno ze studentami ostatnich roczników mechatroniki i mechaniki w działającej na terenie województwa mleczarni. Nie potrzebowała ona absolwentów technologii żywności, lecz osób potrafiących obsłużyć, utrzymać, naprawić i programować zautomatyzowane linie – informuje dr hab. inż. Piotr Makowski.
Tomasz Ślęzak
