Przemysław PytelKrzysztof Janisławski
StoryEditorMaszyny

Zbudowali od zera kombajn do fasoli. Jak sprawdza się na polu rolnika z Lubelszczyzny?

05.10.2023., 13:00h
Potrzeba matką wynalazku. Zamiast kupować wyeksploatowany i mimo to wciąż nietani kombajn do zbioru i omłotu fasoli, w gospodarstwie w Wakijowie zdecydowali się wykonać własny. Maszyna zbudowana w okresie zimowym z powodzeniem przepracowała już pierwszy sezon.

Dawniej, gdy w uprawie były odmiany fasoli na suche ziarno dojrzewające jesienią, wysuszone rośliny przewoziło się na omłot do gospodarstwa.

Praca przy fasoli jest obecnie zmechanizowana

– To były bardzo pracochłonne odmiany, strąki wyrastały na rozbudowanych, długich pędach – opowiada Anna Pytel, rolniczka z Wakijowa na Zamojszczyźnie. – Nie siało się więcej niż hektar, półtora. Więcej po prostu nie dałoby się rady ręcznie zebrać i przerobić.

Obecnie siane odmiany są gotowe do zbioru znacznie wcześniej, strąki znajdują się na krzakach, a praca przy fasoli jest zmechanizowana. Na polach widać kombajny do jej zbioru i omłotu. Coraz rzadziej ziarno przebiera się ręcznie, służą do tego sortowniki optyczne.

To wszystko pozwoliło na znaczący wzrost powierzchni obszarów przeznaczanych pod tę uprawę. Jak zbiór odbywa się w gospodarstwie Anny i Arkadiusza Pytlów w Wakijowie? Najpierw na pole z dojrzałą fasolą wjeżdża samojezdna ścinarka. Po ścięciu fasola schnie w rzędach ok. tygodnia, aż do osiągnięcia pożądanej wilgotności i twardości ziarna. Następnie jest mechanicznie zgrabiana, po czym następuje jej zbiór i omłot. ...

Pozostało 85% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 01:40